Wszystko zawdzięcza swoim grzeszkom z przeszłości, które spowodowały, że usłyszał sądowy wyrok. Jednak nie zamierzał odbyć wymierzonej kary i unikał więzienia.
Zobacz także
Mężczyzny poszukiwali policjanci. I jak ustalili, że poszukiwany wybiera się w odwiedziny do rodziny. - Funkcjonariusze pojechali pod ustalony wcześniej adres. Okazało się, że był to dobry trop. Mężczyzna został zatrzymany na terenie gminy Dragacz, w powiecie świeckim, po czym trafił do zakładu karnego – tłumaczy Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
40-latek przez rok musi wybić sobie z głowy jakiekolwiek wyjazdy. Tyle bowiem potrwa jego pobyt w zakładzie karnym.
