Obrażenia, jakie miał na ciele 59-latek wskazywały, że do jego zgonu mogły przyczynić się osoby trzecie. Początkowo podejrzany o dokonanie zabójstwa był brat ofiary, jednak po przesłuchaniach okazało się, że jest niewinny.
Trop bydgoskich policjantów zaprowadził ich do 49-letniej kobiety. Wczoraj na podstawie zebranych materiałów funkcjonariusze zatrzymali ją. Tego samego dnia kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Dzisiaj została doprowadzona do prokuratury. Mundurowi wnioskują o jej tymczasowe aresztowanie.
Kobiecie grozi 25-lat, a nawet dożywocie. Niewykluczone, że brat ofiary usłyszy zarzut nieudzielenia pomocy.