- Do gaszenia ognia skierowaliśmy trzy jednostki, z Brodnicy oraz OSP ze Zgniłobłot i Jabłonowa Pomorskiego - informuje st. kpt. Piotr Rutkowski, z brodnickiej straży pożarnej. - Gaszenie ognia trwało ponad pięć godzin. Suszarnia, na szczęście, była na tyle oddalona od innych budynków, że nie groziło to przeniesieniem ognia.
Zdaniem strażaków przyczyną pożaru była awaria instalacji technologicznej, przepalenie płomienników w wymienniku ciepła pieca suszarni. Spaleniu ulęgło prawie 17 ton rzepaku o wartości 20 tys. złotych, kolumna suszarnicza i instalacja. Łącznie straty wyceniono na prawie 50 tysięcy złotych.