https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miliard na walkę z suszą w Polsce. Naukowcy z IUNG w Puławach współpracują z ministerstwem rolnictwa

Karolina Ryniak
Upały sprawiają, że obniża się poziom wód powierzchniowych i podziemnych w całym kraju, dlatego od sierpnia Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wprowadza nowy program nawadniania w rolnictwie. Projekt współtworzy Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.

- Umowa na stworzenie ekspertyzy zostanie podpisana jeszcze w tym tygodniu. Mamy miesiąc na opracowanie metodyki wyznaczenia obszarów najbardziej zagrożonych suszą. Żeby stworzyć kryterium będziemy posługiwać się danymi historycznymi z co najmniej 10 lat. O tym, która gmina zostanie zakwalifikowana do wsparcia zdecyduje częstotliwość występowania suszy na danym obszarze - tłumaczy dr hab. Grzegorz Siebielec z IUNG w Puławach.

Pomoc resortu rolnictwa ma polegać na współfinansowaniu systemów do nawadniania. W pierwszej kolejności chodzi o modernizację już istniejących urządzeń po to, by zminimalizować wykorzystanie wody. Dzięki temu nawadnianie stanie się bardziej efektywne i oszczędne w okresie letnim, w którym najbardziej brakuje wody. Następnym krokiem będzie budowa nowoczesnych systemów nawadniania.

Ceny warzyw i owoców szybują. Pietruszka kosztuje tyle co sz...

Program ruszy w sierpniu. Na razie na ten cel przeznaczono 400 mln złotych, a wdrożenie systemu będzie kosztować miliard złotych.

Według IUNG w Puławach za suszę odpowiada zmiana klimatu. - Od lat co roku występują okresy wysokiej temperatury i niewielkich opadów - dodaje Siebielec.

W tym momencie susza dotknęła już osiem województw, a rolnicy szacują straty.

- W ubiegłym roku straty z powodu suszy sięgnęły 8,5 mln zł. Poza tym ceny owoców były wyjątkowo niskie. W tym roku z kolei na wiosnę było zimno, a potem przyszły upały. Najpierw przymrozki, potem susza i owoce nie obrodziły - mówi Paweł Kargulewicz ze Związku Sadowników Polskich.

Jak ocenia pan Paweł koszt stworzenia instalacji nawadniającej liczy się w dziesiątkach tysięcy złotych. Dodatkowo rolnicy muszą opłacać prąd. Melioracje wodne nie wystarczają. One służą przede wszystkim do odwadniania.

- Do tej pory nie było nigdy wsparcia dla takich systemów. U naszych zachodnich sąsiadów w Holandii, Belgii, Niemczech polityka nawadniania funkcjonuje od lat. Tam już przy nasadzaniu buduje się infrastrukturę nawadniającą. Dobrze, że program ruszy - dodaje Kargulewicz.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Na jakiej podstawie i kto wyliczył taką sumę? Jak te pieniądze mają być wykorzystane na sztuczne zaćmienie słońca? Jakiś matoł wymyślił sobie sumkę oczywiście z prowizją za nic nie robienie dla siebie i poczekaj zaraz ci nasypią pieniążków za fikcyjną robotę.
G
Gość
pisdy muślą o wyborach a póżniej choćby potop hi hi hi
R
Rządowa Propaganda
Dają miliard na walkę z suszą więc przypominam, że po wyborach 2015 rząd PIS obciął wydatki na gospodarkę wodną o 40% z 3,2 mld zł do 2 mld zł. A budżet na ochronę środowiska, w tym ochronę wód powierzchniowych i podziemnych, został obcięty o ponad 50% z 15 mld zł. do niecałych 7 mld zł. Oto źródło danych: Rocznik Statystyczny GUS 2018, strona 115 https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/roczniki-statystyczne/roczniki-statystyczne/rocznik-statystyczny-rzeczypospolitej-polskiej-2018,2,18.html
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska