
Kilkudziesięciu miłośników jednośladów z Grudziądza i okolic skrzyknęło się na Błoniach Nadwiślańskich, aby skutecznie rozprawić się z zimną panną Marzanną. Trasa wiodła ulicami miasta do Małego Rudnika, gdzie spłonęła kukła Marzanny.

Kilkudziesięciu miłośników jednośladów z Grudziądza i okolic skrzyknęło się na Błoniach Nadwiślańskich, aby skutecznie rozprawić się z zimną panną Marzanną. Trasa wiodła ulicami miasta do Małego Rudnika, gdzie spłonęła kukła Marzanny.

Kilkudziesięciu miłośników jednośladów z Grudziądza i okolic skrzyknęło się na Błoniach Nadwiślańskich, aby skutecznie rozprawić się z zimną panną Marzanną. Trasa wiodła ulicami miasta do Małego Rudnika, gdzie spłonęła kukła Marzanny.

Kilkudziesięciu miłośników jednośladów z Grudziądza i okolic skrzyknęło się na Błoniach Nadwiślańskich, aby skutecznie rozprawić się z zimną panną Marzanną. Trasa wiodła ulicami miasta do Małego Rudnika, gdzie spłonęła kukła Marzanny.