
5. Betard Wrocław - 50,53 pkt
Konkurenci się wzmacniali, wicemistrz Polski jedynie uzupełnił skład Szymonem Woźniakiem. W rankingu to widać i o powtórkę wyniku z poprzedniego sezonu będzie szalenie trudno. Możliwe, że ktoś jednak jeszcze dołączy (Ułamek, Walasek, może Batchelor?). Minus - domowy tor w Poznaniu to duża zagadka, tak dla gości, jak i dla wrocławian.

6. Unia Tarnów - 46,57 pkt
W Tarnowie postawiono na oszczędności. Skład jest nieco słabszy, ale na własnym torze będzie ponownie groźny dla każdego. Na papierze niewiele do potencjału teamu wnieśli junirorzy, ale duet Rempała - Rolnicki rokuje spore nadzieje na rankingowy skok w 2016 roku.

7. MrGarden GKM Grudziądz - 43,62 pkt
Dołączenie do ubiegłorocznego spadkowicza Antonio Lindbacka zapewni utrzymanie, ale w sumie nic więcej. Nie udało się rozwiązać podstawowego problemu drużyny z poprzedniego sezonu, czyli słabości juniorskiej. To znowu najsłabsza formacja w całej PGE Ekstralidze.

8. ROW Rybnik - 34,78 pkt
Statystyki mówią jasno - tylko cud może uratować beniaminka. Skład złożony z I-ligowców lub zawodników, których w PGE Ekstralidze nikt więcej nie chciał. Jeśli Łaguta mniej będzie się uśmiechał, a więcej koncentrował na jeździe, jeśli Jonsson wróci do formy sprzed dekady, jeśli Max Fricke podbije w debiucie ekstraligowe tory... Za dużo tych znaków zapytania.
Więcej na Mistrzem będzie Falubaz, finał dla KS Get Well [nasza symulacja]