Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa par już w marcu na Motoarenie

(maz)
Toruńska Motoarena regularnie gości najlepszych zawodników świata podczas turniejów cyklu Grand Prix. Teraz dołączą jeszcze duety.
Toruńska Motoarena regularnie gości najlepszych zawodników świata podczas turniejów cyklu Grand Prix. Teraz dołączą jeszcze duety. Fot. Mariusz Murawski
Międzynarodowa rywalizacja na żużlowych torach ma rozpocząć się już w marcu. Pierwsza nie będzie inauguracja cyklu Grand Prix w Auckland, a nieoficjalne mistrzostwa świata par. Na Motoarenie.

Organizacją mistrzostw par zajmuje się toruńska firma One Sport. Ta sama, która od 2013 roku organizuje indywidualne mistrzostwa Europy w nowej odsłonie. I ta sama, która od jakiegoś czasu jest wrogiem numer 1 Brytyjczyków z firmy BSI - właściciela praw do cyklu Grand Prix indywidualnych mistrzostw świata.

BSI zostaje w tyle?

W tym roku stosunki na tej linii raczej się nie poprawią. One Sport startuje z kolejną inicjatywą, która może uderzyć w turnieje organizowane przez Brytyjczyków. Nowym konkurentem dla cyklu Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata będą mistrzostwa świata par. Choć nieoficjalne, to z odpowiednią rangą i oprawą. W zawodach mają startować czołowi zawodnicy świata (Polacy, Australijczycy, Czesi, Duńczycy, Rosjanie, Szwedzi). A nowa formuła - można zaryzykować - przyciągnie kibiców i sponsorów. Takie imprezy mają odbyć się trzy w sezonie. Po zawodach w Toruniu, duety mają walczyć jeszcze w Niemczech i którymś z krajów skandynawskich.
Na dodatek, One Sport ze swoim nowym produktem ma zamiar wystartować już 28 marca. Tydzień przez inauguracją cyklu Grand Prix w nowozelandzkim Auckland.

Brytyjczykom z pewnością to się nie spodoba. Tym bardziej, że ostatnio w "rywalizacji" z One Sport ponoszą same porażki. BSI nie udało się wymusić na FIM wprowadzenia przepisu, zakazującego zawodnikom łączenia startów w indywidualnych mistrzostwach świata i indywidualnych mistrzostwach Europy.
One Sport udało się podbić Rosję (turniej w Togliatti), co do tej pory nie wychodziło Brytyjczykom.
Przed inauguracją kolejnej odsłony IMŚ, ze startów w cyklu Grand Prix zrezygnował Tomasz Gollob, jedna z ikon światowego żużla. Polak wciąż chce ścigać się w IME.
Nawet pomysł z wybieraniem numerów startowych przez zawodników One Sport ogłosiła i nieźle wypromowała wcześniej niż BSI. Brytyjczycy dopiero dwa dni temu poinformowali oficjalnie, że żużlowcy będą mieli wybór. Do tego czasu One Sport zrobiła wokół wyborów numerów do IME niezłą akcję marketingową.

Stawką są duże pieniądze

Jeśli pomysł z mistrzostwami par również wypali, toruńska firma będzie miała dobrą pozycję do walki o miano mocnego gracza na międzynarodowych arenach. A gra toczy się o wysoką stawkę.

Jeszcze rok temu wszystkie karty w ręku trzymali Brytyjczycy. Posiadali prawa do dwóch prestiżowych imprez (IMŚ i DPŚ), a na ich sprzedaży - zwłaszcza w Polsce - zbijali majątek. Pojawienie się IME, a teraz i nieoficjalnych MŚP, może odwrócić trend. Polskie miasta, zamiast walczyć o rundy Grand Prix i płacić za nie wielkie pieniądze, mogą swoje zainteresowanie skierować ku imprezom One Sport. Podobnie kibice, a za nimi sponsorzy. Tym bardziej, że za tymi drugimi stoi stacja Eurosport, z ogromnym zasięgiem i potencjałem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska