Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce - Podsumowanie 1. dnia (zobacz zdjęcia)

TOMASZ FROEHLKE, PAWEŁ SKRABA

31 lipca 2009, 19:25

Marta Kaniewska zajęła w piątek czwarte miejsce w konkursie pchnięcia kulą bijąc przy okazji rekord życiowy o 40 cm.

Marika Popowicz (Zawisza Bydgoszcz) w każdym tegorocznym starcie potwierdza, że jest najszybszą Polką. W piątekzdeklasowała rywalki, zdobywając mistrzostwo Polski. Po biegu niewiele mogła powiedzieć, bo się rozpłakała. Michał Rosiak (Vectra Włocławek) jest za to królem skoku w dal.

Zobacz galerię (13 zdjęć)

WEEKEND NA MP

Sobota: 9.00 chód na 20 km (K i M); 16.00 młot (K); 17.00 400 m ppł. (K); 17.15 400 m ppł. (M) i oszczep kobiet; 17.30 tyczka (K); 17.30 w dal (K); 18.00 wzwyż (K); 18.00 kula (M); 18.05 400 m (K); 18.10 400 m (M); 18.30 oszczep (M); 19.00 4x100 (K); 19.20 4x100 (M); 19.40 800 m (K); 19.45 800 (M).
Eliminacje od 9.30.

Niedziela: 14.00 młot (M); 15.00 trójskok (K); 15.25 dysk (K); 15.30 tyczka (M); 15.45 200 m (K); 15.55 200 m (M); 16.00 wzwyż (M); 16.05 1500 (K); 16.10 1500 (M); 16.20 100 ppł. (K); 16.20 trójskok (M); 16.30 110 ppł. (M); 16.30 dysk (M); 16.40 3000 m z przeszk. (K); 17.00 3000 m z przeszk. (M) i 4x400 (K); 17.35 4x400 (M).

To był pierwszy start Popowicz na nowym, niebieskim tartanie stadionu Zawiszy, choć reprezentuje barwy miejscowego klubu. Wszystkie tegoroczne sukcesy, rekordy życiowe i trzy medale młodzieżowych mistrzostw Europy zdobywała z dala od Bydgoszczy. Wczoraj za od razu popędziła w stronę trybun, wpadając w ramiona również szczęśliwego trenera Jacka Lewandowskiego. Jej czas - 11,38 to rekord życiowy, poprawiony o siedem setnych sekundy (11,62 w eliminacjach), bezapelacyjnie najlepszy wynik w tym roku w Polsce i może okazać się przepustką na mistrzostwa świata w Berlinie. Co prawda, PZLA ustalił minimum na 11,30, ale może przymknąć oko. - W Kownie na młodzieżowych mistrzostwach Europy płakałam, bo zdobyłam medale. Tu będę płakała, bo po raz pierwszy wygrałam w gronie seniorów. Jestem niesamowicie szczęśliwa. Ten stadion to mój stadion. Kocham to miejsce - powiedziała, po czym zgodnie z zapowiedzią się rozpłakała.

To nie koniec udziału Mariki w mistrzostwach - będzie także walczyć o medal na 200 m. Miejsce w sztafecie 4x100 m na MŚ w Berlinie ma pewne. O minimum na te zawody walczy m.in. jedna z gwiazd polskiej lekkiej atletyki - Marek Plawgo (KS Warszawianka). W swoje serii eliminacyjnej zdeklasował rywali, ale osiągnął 49,80 (minimum wynosi 49,25). Okazja nadarzy się jeszcze w finale.

Rosiak w najdalszej próbie uzyskał 7,58 m, ale prowadził od pierwszej serii (7,50). Jego rekord życiowy to 7,94 z pamiętnych młodzieżowych mistrzostw Europy w Debreczynie. Poza tym miał 7,37 i 7,53. To duży sukces podopiecznego trenera Marka Ziółkowskiego.

Miłą niespodziankę pierwszego dnia mistrzostw sprawiła kulomiotka Marta Kaniewska (Zawisza). Zajęła czwarte miejsce, poprawiając swój rekord życiowy aż o 43 cm. (15,43)! Do podium brakowało 69 cm. - Zupełnie nie spodziewałam się takiego wyniku. Moim celem było rzucić choć kilka centymetrów powyżej 15 metrów. A tu aż 40 cm lepiej! Jestem bardzo zaskoczona i zadowolona - podsumowała swój występ.

Ósme miejsce zajęła Daria Rogalska (BKS Bydgoszcz) z wynikiem 13,22 m.
Wczoraj do weekendowych finałów awansowali inni zawodnicy z regionu: Marta Szenk (Zawisza) na 800 m z rekordem życiowym 2.09,11, Ireneusz Sekretarski (LKS Vectra DGS Włocławek) na tym samym dystansie z czasem 1.50,51, Robert Szpak (Zawisza) w oszczepie z 72,42, Iga Baumgart (BKS) na 400 m z 54,96, Magdalena Burmistrzak (Vectra) na 400 m z 55,81 i Jakub Krzewina (LIUKS Kruszwica) na 400 m z rekordem życiowym 47,04.

W swoich konkurencjach odpadali Michał Kulpa (Wda Świecie) na 800 m (1.53,22), Adam Matuła (Zawisza) na 800 m (1.53,67), Monika Kopycka (BKS) na 400 m ppł. (61,76) i Dagna Wleklińska (MKL Toruń) na 400 m ppł. z rekordem życiowym 61,13.