
Aleksandra Nowak
Kategoria: Masażysta Roku
Jak trafiła Pani do swojego zawodu i od kiedy go wykonuje?
To bardzo długa historia... zawód masażysty wykonuję od 13 lat. Od 10 lat pracuję w hotelu Abidar w Ciechocinku. Droga do mojego zawodu była długa. Początkowo skończyłam szkołę z innej specjalizacji, zupełnie nie związaną z obecnym zawodem. Po maturze pomyślałam o skończeniu fizjoterapii w pobliskim Ciechocinku, ale pech chciał, że zamknęli tą szkołę właśnie w tym roku - cóż trzeba myśleć dalej... z racji tego że mieszkam w małej miejscowości, a tam ciężko było z pracą rodzina zaproponowała mi żebym wyjechała do nich do Konina i tam podjęła pracę, ale czułam, że to nie to, nie mogłam się odnaleźć. Pewnego dnia przeglądając oferty pracy znalazłam pracę w Ciechocinku w sanatorium zadzwoniłam i umówiłam się na rozmowę zostałam przyjęta. Była to praca na bazie zabiegowej co bardzo mi się spodobało. Zapisałam się do szkoły na fizjoterapię, która ukończyłam oraz technika masażystę. Po skończonej szkole zaczęłam intensywnie masować, co dawało mi ogromną satysfakcję z pomocy moim pierwszym pacjentom. W między czasie trafiłam do pracy do hotelu do działu Spa, na stanowisko masażystki, gdzie pracuję już 10 lat. I tak zaczęła się moja przygoda z Ciechocinkiem i pracą w nim. Masaż stał się moja pasją więc chcę to robić najlepiej jak potrafię z racji tego, że jest to praca w hotelu zawsze musimy dbać o naszych gości by na zabiegach czuli się zrelaksowani, odprężeni i wypoczęci. Wykonując gościom zabiegi robię to z ogromnym zaangażowaniem i z sercem co przekłada się na opinie naszych gości.
Dlaczego wybrała Pani właśnie ten zawód?
Uważam, że każdy człowiek prędzej czy później znajduje swoją odpowiednią drogę do tego co ma robić by nie męczyć się w zawodzie, a czerpać z tego pozytywne emocje i odnosić sukcesy zawodowe. Moim przeznaczeniem był właśnie masaż i zabiegi z nim związane. A są to przede wszystkim masaże lecznicze, klasyczne, relaksacyjne (świecą, kamieniami, peelingi, zabiegi na ciało) limfatyczne, sportowe, masaż twarzy i wiele innych. Od zawsze byłam wrażliwa na ludzki ból, dlatego chęć pomocy innym ma dla mnie ogromne znaczenie. Wybrałam zawód w którym stale mogę się rozwijać. Zawód masażysty zawsze bardzo mnie ciekawił, chciałam odkrywać w jaki sposób praca dłońmi może przynieść ulgę chorym. Jak pomóc osobom cierpiącym i zniwelować ból, poprawić samopoczucie i kondycję, a zarazem przywrócić sprawność, ulgę w bólu i przywrócić uśmiech na twarzy pacjenta.
Jak buduje Pani relację z klientami?
Już na samym początku staram się miło z uśmiechem i stanowczo zacząć rozmawiać oraz nawiązać kontakt. Przeprowadzając wywiad staram się zadawać takie pytania by pacjent czuł, że ma kontakt z profesjonalistom, który zna się na rzeczy i wie o co chodzi. Dla mnie każdy pacjent musi być tak samo potraktowany i tak samo wykonany zabieg czy jest on 1szy czy ostatni. Masaż staram się wykonać najlepiej jak potrafię, pacjenci czują, że robię to bardzo dobrze i, że wkładam serce. Mam też dużo osób, które masują się u mnie od lat, przyjeżdżają do Ciechocinka tylko po to by się pomasować i ulżyć sobie w bólu. Staram się wychodzić moim pacjentom na przeciw ich potrzebom, co wiąże się z różnego rodzaju szkoleniami. W ten sposób buduje się moja baza klientów.
Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?
Już samo to, że wykonuję to co lubię ma to dla mnie ogromne znaczenie. Gdy pacjent przestaje czuć bó, gdy sprawniej się porusza, okazuje radość z postępów mówi, że czuje się lepiej, jestem szczęśliwa czuję zadowolenie i satysfakcję ze swojej pracy. Nie ma nic wspanialszego od słów: pomogła mi pani, to dodaje mi power do dalszej pracy oraz otwarcie się na nowe możliwości i chęć pomocy ludziom. Uwielbiam kontakt z nowo poznawanymi ludźmi zawsze podchodzę do pacjentów z uśmiechem wiem, że to droga by oni też się otworzyli i nabrali zaufania do mnie i do tego co robię.
Jakie przymiotniki określają najlepiej Panią w pracy?
Miła, sympatyczna, uśmiechnięta, filigranowa osóbka o wielkim sercu i złotych, silnych rękach, które pomagają. Te przymiotnik zaczerpnięłam z opinii moich pacjentów hotelowych.
Czym jest dla Pani nominacja do plebiscytu Mistrzowie Urody?
Już sama nominacja ma dla mnie ogromne znaczenie, a to, że jestem w pierwszej trójce, daje mi i pozwala być dumną z tego co robię. Emocje jakie mi towarzyszą przy tym, są czasami nie do opisania poprzez radość, dumę, wzruszenie, a nawet smutek jak to będzie...

Patryk Smoroń
Kategoria: Masażysta Roku
Jak trafił Pan do swojego zawodu i od kiedy go wykonuje?
Będąc w szkole średniej już myślałem o zrobieniu technika masażysty. Idąc za ciosem edukacji zrobiłem masażystę w 2021 roku. Od 2020 roku do teraz pracuję w szpitalu i jednocześnie w gabinecie masażu.
Dlaczego wybrał Pan właśnie ten zawód?
Ponieważ pozwala mi pomagać innym i spełniać się zawodowo.
Jak buduje Pan relację z klientami?
Staram się relacje z klientami budować na zaufaniu, wiedzy i zrozumieniu bo w momencie kiedy ja sam bym chciał skorzystać z kogoś usług tak samo chciał bym być potraktowany.
Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?
Uśmiech na twarzy pacjenta i fakt, że ludzie wracają korzystać z naszych usług
Jakie przymiotniki określają najlepiej Pana w pracy?
Ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć choć chciałbym by była to sumienność, kompetencje.
Czym jest dla Pana nominacja do plebiscytu Mistrzowie Urody?
Jest to dla mnie niezwykle ważne wyróżnienie.

Anna Rutkowska
Kategoria: Stylistka Paznokci Roku
Jak trafiła Pani do swojego zawodu i od kiedy go wykonuje?
Na osiemnaste urodziny dostałam swój pierwszy zestaw do hybryd i przepadłam w tym świecie. Kilka lat temu zaczęłam się szkolić, a w 2022 roku dostałam ogromną szansę i pracuję jako stylistka w salonie kosmetycznym.
Dlaczego wybrała Pani właśnie ten zawód?
Prawda jest taka, że to ten zawód wybrał mnie. Kiedy uczę się nowego wykonania stylizacji wiem, że jest to coś, co będę robić zawsze.
Jak buduje Pani relację z klientami?
Stawiam na szczerość i duże poczucie humoru. Klientki które przychodzą do salonu mogą się odstresować po ciężkim dniu pracy, pośmiać, a do tego wyjść z pięknymi paznokciami. Staram się otwarcie rozmawiać z klientkami.
Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?
W swojej pracy najbardziej lubię uśmiech klientek, gdy patrzą na świeżo zrobioną stylizację. Nic nie daje mi takiej satysfakcji jak zadowolona klientka.
Jakie przymiotniki określają najlepiej Panią w pracy?
Szczera, dokładna, pewna siebie, zabawna.
Czym jest dla Pani nominacja do plebiscytu Mistrzowie Urody?
Nominacja do plebiscytu Mistrzowie Urody to dla mnie motywacja, aby dalej się rozwijać i robić to co kocham.

Joanna Wamka
Kategoria: Stylistka Paznokci Roku
Jak trafiła Pani do swojego zawodu i od kiedy go wykonuje?
Z paznokciami mam do czynienia w sumie od małego. Lubiłam to robić. Pierwsze kroki stawiałam malując paznokcie mamie, cioci, rodzinie. W końcu nadszedł dzień kiedy pomyślałam sobie, że warto iść w to dalej. Jest to coś co kocham robić i przy czym czuję relaks, spokój. Teraz rozwijam się w tym co lubię przez co nie traktuję tego jako zawód, tylko pasję którą chcę rozwijać.
Dlaczego wybrała Pani właśnie ten zawód?
Jest to zawód który daje wiele przyjemności kobietom. Każdy wie, że paznokcie to coś co każda kobieta chce mieć zadbane. Właśnie dlatego wybrałam tą drogę, aby uszczęśliwiać kobiety.
Jak buduje Pani relację z klientami?
Poprzez rozmowę. Staram się aby każda pani która odwiedzi mój salon czuła się jak na kawce z koleżanką. Chętnie wysłucham, udzielę rady. Moim zdaniem każda kobieta w takim miejscu powinna czuć się dobrze.
Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?
Najbardziej uwielbiam swoje klientki.
Jakie przymiotniki określają najlepiej Panią w pracy?
Myślę, że najlepiej określa mnie: pomysłowość, zaradność, komunikatywność. Jestem rzetelna, solidna, dokładna, precyzyjna, a przede wszystkim uśmiechnięta. Szkoda życia na smutki!
Czym jest dla Pani nominacja do plebiscytu Mistrzowie Urody?
Jest to ogromne wyróżnienie. Byłam też zdziwiona.