- Przyjechałem z pustymi butelkami i już ich nie napełniłem w mlekomacie - opowiada mężczyzna. - Mleko było wspaniałe! Żona robiła z niego nawet twaróg albo zsiadłe. Dokąd przeniesiono maszynę?
Niektórzy mieli pretensje
- Do Inowrocławia - wyjaśnia Edmund Smaga z Sielca (koło Janikowa). Wspólnie z żoną Dorotą są producentami mleka, które sprzedawane jest także w automatach. Do minionej środy jeden z nich stał w Bydgoszczy, w pobliżu marketu Carrefour i Galerii Glinki, drugi w Inowrocławiu (też przed marketem, przy ul. Wojska Polskiego).
Kilka dni temu mlekomat z Bydgoszczy trafił także do Inowrocławia. - Postawiliśmy go na osiedlu Piastowskim - mówi pan Edmund. - Zdecydowaliśmy się go przenieść, bo przez te trzy miesiące sprzedaż była zbyt mała. Poza tym z niektórymi bydgoskimi klientami mieliśmy sporo problemów. Nie potrafili obsługiwać maszyny i dzwonili do nas z pretensjami. Mówili, że oszukujemy. To było przykre. Słyszeliśmy też, iż sprzedajemy mleko zrobione z proszku. A jedna pani powiedziała, że złoży skargę do sanepidu, bo z naszego mleka nie wyszło jej zsiadłe. Nie wiem z czego to wynika, ale w Inowrocławiu takich problemów nie mieliśmy. Klienci są zadowoleni.
Paliwo za drogie
Edmund Smaga przyznaje, że i w Bydgoszczy sporo osób chwaliło ich towar.
- Przykro nam - dodaje. - Najbardziej żałujemy pana z restauracji mieszczącej się przy ulicy Gdańskiej, który z naszego mleka robił lody. Twierdził, że wychodziły rewelacyjne. Może kiedyś nasz mlekomat do Bydgoszczy wróci. To mobilna maszyna. Jednym z czynników, który zdecydował o przeniesieniu drugiego automatu do Inowrocławia były rosnące ceny paliw.
Chcemy stworzyć mapę mlekomatów w regionie
W związku z ogromnym zainteresowaniem naszych Czytelników mlekomatami, chcemy stworzyć mapę mlekomatów w Kujawsko-Pomorskiem. Dlatego właściciele takich automatów mogą się do nas zgłaszać, a my podamy adresy. Tel. 52 326 3132 lub mail: [email protected]