Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi bydgoszczanie na cyfrowym podwórku

Roman Laudański
pixabay.com
Półtora tysiąca uczniów w wieku 16-20 lat z trzynastu bydgoskich szkół ponadgimnazjalnych wzięło udział w badaniach dotyczących obecności młodych w sieci.

Telefon komórkowy stał się dla młodzieży niezbędnym narzędziem do przebywania na cyfrowym podwórku. Bardzo wielu z badanych uczniów nie wyobraża sobie, by mogło obyć się bez telefony choćby przez jedną godzinę - nie mówiąc o całym dniu! Kiedy tylko nie mają telefonu pod ręką lub aparat się rozładował - zaczynają odczuwać niepokój. Dlaczego? Bo jakiekolwiek wydarzenia ważne dla danej grupy rówieśniczej mogłyby nie zostać przez nich zauważone.

- Zdecydowana większość badanej młodzieży (99%) posiada dwa lub większą liczbę profili na różnych sieciach społecznościowych - mówi dr Jolanta Jarczyńska, współautorka badań z wydziału pedagogiki i psychologii UKW w Bydgoszczy. - Tylko nieliczni badani (7 osób) odpowiedzieli, że nie posiadają konta na jakimkolwiek portalu społecznościowym, a 9 osób wskazało, że posiada tylko jedno konto na jednej z sieci społecznościowych. Największy odsetek osób zadeklarował, że posiada łącznie sześć profili na sieciach społecznościowych (27%), nieco mniejszy (25%), że takich profili ma aż siedem. Blisko co piąty badany (20%) odpowiedział, że na różnych sieciach społecznościowych ma pięć kont/profili. Badana młodzież posiada profile na takich sieciach społecznościowych i komunikatorach, jak: Facebook (93 proc.), Instagram (69 proc.), YouTube, Twitter, Google+ oraz Snapchat (78 proc.) i Messenger (94 proc.).

Kiedy tylko nie mają telefonu pod ręką lub aparat się rozładował - zaczynają odczuwać niepokój

Po co dla młodych posiadanie kilku kont w sieci? Większość buduje swój internetowy wizerunek wzorując się na profilach innych osób. Bywa, że dla części z nich, sprawdzanie obserwowanych profili innych osób jest pierwszą czynnością po przebudzeniu! A dla 75 proc. badanych czynność ta należy do ulubionych w sieci. Profile znajomych sprawdzają w każdej wolnej chwili. Zdarza się, że czynność ta jest dla niektórych frustrującą, ponieważ oglądają zdjęcia poddane obróbce, na których ich ulubieńcy są wzorem perfekcji, piękna i tężyzny fizycznej, co powoduje, że młody internauta czuje się gorszy. Blisko 40 proc. badanych deklaruje, że w przeszłości zdarzało im się posiadać fikcyjny profil, choć tylko 4 proc. przyznało się, że zrobiło to w celu hejtowania innych.

- Powiedziałbym, że jestem takim zupełnie normalnym nastolatkiem (z jednej strony nie mógłbym powiedzieć, że nie jestem na tych mediach, bo ciągle jestem - mówi Grzegorz, uczestnik badania. - To jest duża część mojego życia. No, ale też z drugiej strony nie mógłbym powiedzieć, że jestem jakimś przypadkiem uzależnienia od tych mediów społecznościowych, więc powiedziałbym, że jestem w takim dokładnie środku, takim bardzo przeciętnym. Porównując się do znajomych, to wszyscy korzystają tak samo, może niektóre koleżanki korzystają więcej, niektórzy ludzie korzystają mniej, ale to zazwyczaj wychodzi z tego, że po prostu są nieśmiali i w rzeczywistości i w ogóle w mediach na przykład moja siostra, która jest ode mnie trzy lata starsza w ogóle nie korzysta.

Więcej na temat badań opublikujemy w magazynowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

Umacnia się rynek pracownika. Oto najbardziej pożądane zawody

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska