W tym roku był już trzeci nabór do Technikum Mundurowego w Chełmnie. Z ponad 50 złożonych podań wybrano 34. Tak liczna jest klasa logistyków o specjalizacji „mundurowej”.
Tradycyjnie, jak dwie poprzednie klasy pierwsze, tak i tegoroczne „koty” ślubowały na sztandar szkoły w jednostce wojskowej w Bydgoszczy.
- Było uroczyście, pełna wojskowa asysta, flaga wciągnięta na maszt, musztra honorowa, a na trybunie honorowej goście, w tym starosta Zdzisław Gamański i komendant PPSP Karol Utrata - mówi Mirosława Murawska, dyrektor szkoły.
Większa część uczniów wybrała mundury policyjne i wojskowe, po dwóch - strażackie i służb więziennych.
- Uczniowie maja innowację pedagogiczną, która rozszerza profile mundurowe o dodatkowe dwie godziny tygodniowo szkoleń związanych z poznaniem służby - dodaje dyrektor. - Jest stały instruktor wojskowy, który przychodzi do uczniów z wszystkich klas, prowadzi zajęcia. Mają strzelanie, obozy sportowe, sprawdziany sprawnościowe, uczą się prawa, czołgają się - realizują program podobny do obrony terytorialnej. W kwietniu trzy dni spędzają w Pieczyskach, tam musza wykazać się nabytymi umiejętnościami. Mają także dodatkowe lekcje wychowania fizycznego z Andrzejem Struskim.
Uczniowie chodzą w mundurach. Dostają je bezpłatnie. Musza mieć przy sobie książeczkę wojskową, bo noszą regularne mundury z orzełkiem i czarną plakietką „Szkoła mundurowa Chełmno”, obowiązkową od niedawna. Zdobywają stopnie wojskowe zaczynając od kadeta. To motywacja do nauki i pracy.
- Podczas ślubowania pierwszaków najlepszy uczeń z Bydgoszczy mianowany został majorem. Młodzi podziwiali, mają do czego dążyć. Takich szkół niepublicznych jak nasza, których organem prowadzącym jest Bydgoski Zakład Doskonalenia Zawodowego Towarzystwo Oświatowe jest siedem w naszym województwie i jedna w Ciechanowie. Ich uczniowie spotykają się, integrują, dzielą informacjami, jak program realizowany jest w ich szkołach. I odnoszą bardzo dobre wyniki.
Nauka jest darmowa. Geografia i matematyka są rozszerzone, więc trzeba się uczyć.
- Uczniowie kl. II i III mogli korzystać z płatnych staży europejskich i pracować w wakacje - podkreśla Mirosława Murawska. - Dostawali 1500 złotych miesięcznie. Była to praca w kierunku logistyka w różnych zakładach pracy w ramach projektu „Za mundurem staże sznurem”. Mogą też wybrać i ukończyć jeden bezpłatny kurs zawodowy. Uczniowie tej szkoły wiedzą czego chcą, są świadomi.