Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MMTorun.pl: Jak się ma Nasze Kino?

Źródło: Moje Miasto Torun: annamaria
Toruń jest jednym z najpoważniejszych polskich kandydatów w walce o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016, a w ciągu kilku minionych lat z jego mapy zniknęły już dwa kina niezależne.

Moje Miasto Toruń

MMTorun.pl

MMTorun.pl: Jak się ma Nasze Kino?

Wiadomości lokalne każdego roku donoszą o dziesiątkach zamknięć małych kin, które nie sprostały rywalizacji z Multikinem, Heliosem czy Cinema City. Czy walka o widzów z multipleksami jest z góry skazana na porażkę? Jak radzi sobie kino, które od czasu otwarcia Cinema City w Toruniu, przetrwało najdłużej?

Jak można przeczytać na stronie internetowej Naszego Kina: "jego siedziba powstała w miejscu, gdzie w średniowieczu znajdował się mur oddzielający Stare Miasto od Nowego Miasta (stąd nazwa ulicy - Podmurna). W bezpośrednim sąsiedztwie kina znajduje się średniowieczna baszta Monstrancja. Brukowana kamieniem uliczka również nadaje temu miejscu specyficznego klimatu dawnych wieków. Za starym murem, który stanowi fronton kina mieści się nowoczesne, ale utrzymane w odpowiednim nastroju, kino."

- Nasze Kino nie ma się ani lepiej, ani gorzej. Od lat utrzymuje się mniej więcej stała frekwencja oglądalności, zależy ona przede wszystkim od doboru repertuaru. Zdarza się, że gramy filmy, które chwilę wcześniej wyświetlało Cinema City. Brak pomysłu - pomyślałby ktoś. Skąd! Okazuje się, że na niektóre tytuły ciągle jest zapotrzebowanie. "Rewers" graliśmy długo, ponieważ toruńscy widzowie tego chcieli - mówi Krzysztof Kucharski właściciel Naszego Kina, a jednocześnie prawdziwy fascynat sztuki filmowej - autor książek "Kino polskie 1945-1959" i "Kino Plus".

Wizytówką placówki jest staranny dobór repertuaru. To w Naszym Kinie odbył się specjalny pokaz jednego z największych hitów kina indyjskiego "Chak De! India" (wyświetlany był tylko w kilku kinach w Polsce!), Maraton Filmów Marynistycznych czy I Przegląd Filmów Freeride'owych, podczas którego można było zobaczyć m.in. legendarne dla narciarstwa produkcje. To tu miały miejsce genialne retrospektywy filmów Krzysztofa Kieślowskiego, Jiři Menzla czy - z ostatnich dni - Woody`ego Allena. Z okazji chlubnej oscarowej nominacji przypomniano "Królika po berlińsku" Bartosza Konopki.
Krzysztof Kucharski, zapytany o najbliższe plany instytucji, opowiada z zapałem o przygotowywanej panoramie kina samurajskiego: "Droga miecza" oraz przeglądzie wybranych filmów Wojciecha J. Hasa, które zaprezentowane zostaną pod hasłem "Kina Onirycznego". Każdy pokaz poprzedzony będzie prelekcją, a przypomniane zostaną: "Sanatorium Pod Klepsydrą", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Niezwykła podróż Baltazara Kobera" oraz "Osobisty pamiętnik grzesznika przez niego samego spisany".
Nasze Kino znajduje się w strukturze Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, która to ma na celu "upowszechnianie kultury filmowej w szczególności poprzez rozpowszechnianie w kinach Sieci filmów o wysokich walorach artystycznych oraz podejmowanie działalności edukacyjnej adresowanej do młodej widowni".

Pani Elżbieta Gutkowska, charyzmatyczna bileterka Naszego Kina, zawsze znajdzie chwilkę, by porozmawiać z odwiedzającymi kino:
- Oczywiście, że chciałabym żeby ludzi przychodziło więcej i więcej. To kino na to zasługuje. Chociaż nie narzekamy! Mamy oddaną widownię. Tu jest bardziej kameralnie niż w Cinema City, nie ma tego szumu. Niższe są też ceny biletów.
W multipleksie Cinema City za bilet studencki/ulgowy trzeba zapłacić 16 zł, za normalny - 19 zł (w weekend - 22 zł!). Czy kino stanie się zatem elitarną rozrywką? W Naszym Kinie nie dzieli się miłośników filmu za pomocą kategorii wiekowych: pojedynczy bilet kosztuje 13 zł, podwójny już tylko 18 zł.

- Myślę, że w dobie wszędobylskiej inwazji rozmiarami XXL, maniacy filmowi zaczynają już szukać kin kameralnych, takich, które oferują ambitną i ciekawą ofertę artystyczną, a zarazem specyficzną atmosferę. Prawdziwi kinomani nie lubią przecież kin bez duszy! - mówi Kamila, studentka kulturoznawstwa na UMK w Toruniu.
Na Zachodzie rzeczywiście można już zaobserwować powrót do niewielkich salek kinowych z wyspecjalizowanym repertuarem. W Berlinie małych kin studyjnych jest kilkadziesiąt, w Paryżu ponad setka. Z powodzeniem działają obok multipleksów jako niezależne instytucje kultury. Miejmy nadzieję, że i w uroczym toruńskim Naszym Kinie taśma kręcić się będzie jeszcze przez wiele wiele seansów.

Więcej przeczytasz na MMTorun.pl

MMTorun.pl: Jak się ma Nasze Kino?
MMTorun.pl: Jak się ma Nasze Kino?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska