https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mobilis zawstydził MZK: idzie z duchem czasu i wprowadza bilety elektroniczne

Tomasz Urbański, Radio GRA
Pasażerowie MZK będą musieli poczekać na takie "nowinki"
Pasażerowie MZK będą musieli poczekać na takie "nowinki" fot. Lech Kamiński
Jest plastikowy, posiada zbliżeniową kartę chipową, zawiera dane pasażera. Prywatny przewoźnik Mobilis na trasie Lubicz - Toruń wprowadza bilety elektroniczne.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Zmiany zwykle budzą niepokój, ale w tym przypadku jest on nieuzasadniony. - Na bilecie elektronicznym skorzystają przede wszystkim pasażerowie - zapewnia Krzysztof Wiśniewski z Mobilisu.

Biletu elektronicznego na razie nie zobaczą pasażerowie toruńskiego MZK. Przewoźnik co prawda zastanawia się nad jego wprowadzeniem, ale to pieśń przyszłości. Inaczej jest w przypadku Mobilisu, który nową jakość wprowadzi już od czerwca.

Udostępnij

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marta
Ale mi nowosc elektroniczne bilety- szkoda tylko ze autobusy stare jak swiat i niedosc ze sie psuja smierdza to nie jezdza na czas- porazka
p
prl
o widzę że nie tylko mi MZK kojarzy się z PRL-em
p
prl
rok temu znalazłem bilet miesięczny z 1961 roku i zgadnijcie czym się różnił od dzisiejszych biletów MZK? poza zżółkłym papierem i inną czcionką NICZYM!!!

Toruński MZK jest skansenem. Tęskni ktoś za czasami PRL-u zapraszamy do Torunia. Może nowe hasło promocyjne ?

widać 50 lat na zmianę najgorszych biletów, najbardziej tandentnych, nie funkcjonalnych jakie widziałem to za mało. Jeszcze ciekawostka w Toruniu są bilety całodniowe , a nie ma całodobowych - to chyba też relikt przeszłości, którego nie spotkałem jeszcze w innym mieście.

MZK stoi w miejscu i nie zmienia faktu to że raz w roku kupi się parę, góra kilka autobusów bo to jest po prostu konieczność wymiany już nienadających się do jazdy jelczy. W tym tempie nie zdąży się wymienić wszystkich jelczy kiedy będzie trzeba już wymieniać pierwsze many.

wiecie ile kosztują automaty do sprzedaży biletów w nowych autobusach ?gdzieś przeczytałem (nie pamiętam w tej chwili gdzie) że około 20 tys. za sztukę !!!! chore!!! te pieniądze mogli by spokojnie przeznaczyć już na montaż czytników do kart (w nowych autobusach) które zastępowały by zwykłe bilety, ale lepiej ładować niewyobrażalną kasę w metalowe pudła, które wraz z postępem technologicznym (którego w MZK nie ma) będą nieużyteczne i staną się zwykłym złomem. nikomu to nie przeszkadza ani w MZK ani w Radzie Miasta (o prezydencie nie wspominając).

panie prezydencie wystarczająco już Pan zrobił dla Torunia, czas odejść i dać pole do manewru nowemu jeszcze nie nasiąkniętego tą chorą polityką.
2 razy miał Pan mój głos - trzeciego już nie będzie. nie jest Pan już tą osobą, którą był na początku swojej kariery włodarza miasta.

MZK = skansen , a prezydent w dumie i zachwycie nad własną osobą spoczął na laurach
G
Gość
No cóż dopóki Maria Zawal (tylko dzięki znajomości z prezydentem Torunia Michasiem Zaleskim) będzie dyrektorem tego reliktu z czasów PRL jakim jest MZK, to wszystko będzie ZAWALONE. Jej niekompetencja, nieefektywność, brak rozeznania rynku zbytu na usługi zakładu, topografii miasta, czy wreszcie podstaw ekonomii prowadzi do nieudolnego zarządzania zakładem. Jest to osoba, która winna być w trybie natychmiastowym zwolniona.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska