Ma 42 lata. Urodził się w Inowrocławiu. Szybko jednak jego rodzina przeprowadziła się do Mogilna. Mieszka już tu 40 lat i czuje się mogilnianinem. Jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego w Trzemesznie. Tu poznał Leszka Duszyńskiego, dzisiejszego burmistrza Mogilna. Nie spodziewał się, że kilkadziesiąt lat później będzie jego zastępcą.
W czasach młodości, która przypadła w latach 80. słuchał muzyki rockowej. Jeździł na festiwale do Jarocina. Był fanem mogileńskiej grupy Ivo Partizan, której basistą był wówczas Leszek Duszyński.
Po szkole średniej podjął studia na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Z czasem przeniósł się na Uniwersytet Gdański, gdzie ukończył ekonometrię. Po studiach, które ukończył w 1991 roku, przez kilka miesięcy prowadził działalność gospodarczą. Zajmował się handlem w szybko rozwijającej się wówczas branży wideo. Z czasem dostał etat w warszawskiej firmie z tej branży. Pracował w niej przez trzy lata.
Potem wrócił do Mogilna. Podjął pracę w tamtejszym inspektoracie PZU. Po siedmiu latach kontynuował swą karierę ubezpieczeniową w Warcie. Był z nią związany aż do końca stycznia bieżącego roku. Od 1 lutego jest zastępcą burmistrza Mogilna.
Ma żonę Beatę. Przyznaje, że ma niewiele czasu na swoje hobby. Dużo czyta. Lubi letnie spacery w górach. Muzyka rockowa spadła dziś na dalsze pozycje. Dziś słucha muzykę łatwą i przyjemną.