Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Molewski czy Oltech? Komu Włocłavia sprzeda grunt wart miliony [zapis relacji na żywo, wideo]

MG
Wiesław Rymarkiewicz,od 30 lat gospodarz stadionu Włocłavii po sprzedaży gruntu będzie się musiał wyprowadzić  z domu, który znajduje się na tym terenie. Notarialnie będzie miał jednak zapewnione dożywotnie mieszkanie w innym miejscu Włocławka.
Wiesław Rymarkiewicz,od 30 lat gospodarz stadionu Włocłavii po sprzedaży gruntu będzie się musiał wyprowadzić z domu, który znajduje się na tym terenie. Notarialnie będzie miał jednak zapewnione dożywotnie mieszkanie w innym miejscu Włocławka. fot. Wojciech Alabrudziński
We wtorek w siedzibie klubu przy ul. Cichej odbyło się nadzwyczajne walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Włocłavii.

KLIKNIJ TUTAJ ABY PRZECZYTAĆ ZAPIS RELACJI LIVE Z OBRAD WALNEGO ZEBRANIA WŁOCŁAVII

Praktycznie miało to być dokończenie zgromadzenia, które odbyło się dwa tygodnie temu. Zwołano je, aby członkowie zadecydowali, której firmie (Molewski czy Oltech) sprzedać grunt przy ul. Chopina 49/51. Teraz też to miało być głównym tematem zebrania. Nieoczekiwanie nie znalazło się to w programie obrad. Głosowano tylko nad skróceniem kadencji władz. Bez głosu przeciw zarząd otrzymał jednak wotum zaufania. Na koniec obrad członkowie zwołali na 24 września (godz.17) kolejne walne zebranie. Uchwalono, że wtedy nastąpi wybór firmy, której zostanie sprzedany grunt.

O co chodzi

W poniedziałek 30 sierpnia, na wniosek Komisji Rewizyjnej, odbyło się nadzwyczajne walne zebranie Włocłavii.

Głównym tematem spotkania był wybór ofert złożonych przez firmę Molewski i Oltech dotyczących zakupu terenów należących do klubu. Gra toczy się o prawie 2 mln. złotych.

W porządku obrad, oprócz przedstawienia ofert oraz dalszej współpracy z potencjalnym nabywcom znalazła się m. in. także dyskusja nad wotum zaufania dla Agnieszki Kacprowicz, która w środę została odwołana z funkcji prezesa klubu oraz wniosek powołanie Sportowej Spółki Akcyjnej i przeprowadzenia audytu.

Wrócić trzeba w tym miejscu do końca ubiegłego roku, kiedy wybrano siedmioosobowy zarząd na czele, którego stanęła ponownie Agnieszka Kacprowicz. Wtedy już głośno było o ewentualnej sprzedaży terenów, a walne zebranie upoważniło zarząd do podjęcia kroków w tym kierunku. Sprawa wydawała się zresztą przesądzona bowiem w składzie klubowych władz znaleźli się Karol Borkowski - prezes Oltechu oraz Monika Wesołowska - dyrektor handlowy firmy, którzy nie ukrywali zainteresowania tym terenem. Oltech pomagał klubowi już wcześniej, choć zasady tej współpracy do końca nie były jasne (sponsoring oraz pożyczki).

Potwierdzeniem tych przypuszczeń było podpisanie w początku czerwca umowy przedwstępnej dotyczącej sprzedaży. Ten pośpiech podczas poniedziałkowego zebrania tłumaczono brakiem w tym czasie innego chętnego oraz koniecznością wyrównania zaległości wobec piłkarzy i tym samym stworzenie możliwości przystąpienia do nowego sezonu. Sytuacja uległa diametralne zmianie po ofercie firmy Molewski wyższej od propozycji Oltechu. W tej sytuacji władze Włocłavii pragnąc wycofać się z umowy przedwstępnej zadecydowały, że ostateczną decyzję w sprawie sprzedaży terenów podejmie walne zebranie.

- Dla mnie najważniejsze jest dobro klubu. Chodziło o to, żeby Włocłavia ze ten teren dostała, jak najwięcej. Skoro znalazła się lepsza oferta nie mogliśmy jej zlekceważyć. Byłem więc za wycofaniem się z umowy z Oltechem - tłumaczył Waldemar Zimny, wiceprezes Włocłavii ds. sportowych. Na poniedziałkowym walnym członkowie mieli więc podjąć ostateczną decyzję.

- To jest historyczne zebranie. Chciałbym do wszystkich zaapelować, aby się zastanowili i dobrze wybrali - powiedział na wstępie Ryszard Chodynicki, wiceprezes ds. organizacyjnych. Zgłosił on ponadto wnioski o przeprowadzenie w klubie audytu i powołania Sportowej Spółki Akcyjnej.
Przedstawione oferty pod względem finansowym niczym praktycznie się nie różniły bowiem w międzyczasie Oltech podniósł stawkę do tej samej wysokości co konkurent.
Molewski za teren o powierzchni 6500 metrów kwadratowych zaproponował 1 950 000 zł. Oferta Oltech była o 130 tysięcy niższa

- W związku z tym, że umowa przedwstępna według nas jest ważna i nie można jej zmieniać różnicę wyrównamy w comiesięcznym sponsoringu - stwierdził Karol Borkowski, prezes Oltechu.
Dodajmy, iż wyrównanie oferty Molewskiego padło dopiero po środowym posiedzeniu zarządu na którym padł wniosek o odwołanie prezes Kacprowicz, a głosowali za tym przedstawiciele Oltechu i wiceprezes Chodynicki. Wstrzymali się Dariusz Pokrywczyński i W. Zimny, a udziału w głosowaniu nie brali prezes Kacprowicz i Wojciech Ciechurski.

Opowiadający się za odwołaniem Borkowski tłumaczył to utratą zaufania wobec prezes Kacprowicz w kwestiach finansowych. Nieco inaczej o tych sprawach mówiła odwołana prezes, która złożyła wniosek o wotum zaufania.
Nic więc dziwnego, że w tej sytuacji wywiązała się długa dyskusja, która czasami miała bardzo nerwowy charakter. Aktywnym delegatem zebrania był Józef Krawczyk. Słusznie zwracał uwagę, że nie było konkursu ofert.

- Mamy za mało informacji na temat tej sprzedaży. Należy uporządkować dokumenty. Przedstawić je członkom klubu, którzy po zapoznaniu się z nimi powinni dopiero podejmować decyzję. Jeżeli są wątpliwości między członkami zarządu należy je wyjaśnić. - postulował.

Zgłosił podobnie, jak wiceprezes Chodynicki wniosek o przerwę w walnym zebraniu. Ostatecznie komisja uchwał i wniosków zadecydowała po 3,5 godzinach obrad o podaniu pod głosowanie zwołanie na 14 września nadzwyczajnego walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego klubu. Zebrani jednomyślnie przyjęli propozycję.

Początek zebrania o g. 17.30. Jeżeli otrzymamy zgodę członków klubu przeprowadzimy relacje na żywo z walnego zebrania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska