Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mordasewicz o emeryturach: Brakuje nam 4 miliardów. Rząd powinien powiedzieć to wyraźnie

Rozmawiała Jolanta Zielazna [email protected] tel. 52 32 63 139
Jeremi Mordasewicz: Już po kilku latach politycy chcą w tym grzebać, bo nie mają odwagi podjąć innych decyzji.
Jeremi Mordasewicz: Już po kilku latach politycy chcą w tym grzebać, bo nie mają odwagi podjąć innych decyzji.
Rozmowa z Jeremim Mordasewiczem, ekspertem Polskiej Konfederacji ?Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

- Gdy pan obserwuje zamieszanie wokół funduszy emerytalnych, co pan sobie wtedy myśli? Że mnie to nie dotyczy?

- Ależ mnie to dotyczy! Co prawda do emerytury mam jeszcze niecałe 10 lat, ale w jakimś stopniu mnie to dotknie. Bardziej odczują to nasze dzieci.

- Wysłuchuje pan od nich: co za emeryturę dostanę w przyszłości?!

- Młodzi ludzie nie myślą o emeryturze w kategoriach „ile dostanę”. Oni z góry zakładają, że jest to tak odległa przyszłość, że nie przywiązują do tego wagi. Mało czytają, choć dochodzą ich jakieś skrawki informacji... Czasem, wiedząc, że się tym problemem zajmuję, pytają: a jak to będzie z emeryturą? Do niedawna było mi dość łatwo wytłumaczyć, że w nowym systemie każdy z nas dostanie tyle, ile do niego włożył, czyli ile zgromadził składek. To był pewnik. Teraz muszę powiedzieć, że mam wątpliwości, bo to się dzieje wokół OFE podważyło moje zaufanie do polityków.

- Reforma była też po to, by w przyszłości budżet nie musiał dopłacać tak ogromnych pieniędzy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

- Tak, żeby budżet emerytalny był zrównoważony. To znaczy, wpływy równoważyły się z wydatkami.

- Teraz się okazuje, że do FUS ciągle trzeba dopłacać gigantyczne pieniądze. To może w ogóle zrezygnować z OFE i przekazywać całą składkę do ZUS?

- Nie, nie! Protestuję! Bo z czego wynika nierównowaga w nowym systemie emerytalnym? Przede wszystkim z tego, że wiele osób mogło i część nadal może, odchodzić wcześniej na emeryturę, bardzo długi okres będzie ją pobierało, a nie obowiązuje ich zasada „tyle dostaniesz, ile zgromadziłeś”.

Jeśli miałbym coś zmieniać w systemie emerytalnym, to po pierwsze powinniśmy ruszyć emerytury górników. Druga grupa to rolnicy, trzecia - służby mundurowe. Do tego należałoby skończyć z wcześniejszym odchodzeniem kobiet na emeryturę. One żyją 5 lat dłużej od mężczyzny, a 5 lat wcześniej kończą pracę. I to są przyczyny nierównowagi systemu emerytalnego, a nie fakt, że odkładamy pieniądze do OFE.

- Ale próbuje się zmniejszyć nierównowagę przez obniżenie części składki przekazywanej do funduszy. Czyli można powiedzieć, że ratuje się budżet kosztem wysokości przyszłych emerytur. Bo jednak inaczej pracują pieniądze w OFE, inaczej w ZUS.

- A tu się zgadzam. Problem polega na tym, że odbieranie przywilejów, podniesienie wieku emerytalnego jest tak drażliwe politycznie, że politycy boją się wykonać ten ruch. Choć wydawałoby się, że nie ma wyjścia. Jeśli w ostatnich 20 latach nasze życie wydłużyło się prawie o 4 lata, to i wiek emerytalny powinien być stopniowo podnoszony. Nie mając odwagi na takie posunięcie, rząd sięga po nasze pieniądze w OFE , na szczęście nie sięga po nasze pieniądze. Na szczęście nie chce zabrać tych, które już leżą w funduszach. Taki pomysł jeszcze w Polsce nie powstał.

- Ale chce ograniczyć wysokość przekazywanej składki.

- Właśnie! I rząd tłumaczy, że skoro z naszej składki 1/3 przekazywana jest do OFE, to tyle mniej wpływa do ZUS. Należałoby przypomnieć, że ten ubytek miał być pokryty pieniędzmi z prywatyzacji.

- No i gdzie one są?

- Właśnie. Gdzie one są? Politycy wydają je na inne cele, ale nie mają odwagi powiedzieć tego wprost. W 2010 roku rząd uzyskał z prywatyzacji 19 mld złotych. Do funduszy emerytalnych wpłynie 23 mld. Więc nie powinniśmy mówić, że brakuje nam 23 miliardów...

- ... tylko, że brakuje nam różnica.

- Tak, brakuje nam 4 miliardów. Rząd powinien powiedzieć to wyraźnie. I nie chodzi tylko o ten rząd. Tak samo reagował PiS.

 

Cała rozmowa z Jeremim Mordasewiczem, ukaże się w piątkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska