Do tragedii doszło w kompleksie leśnym w Krzywogońcu w gminie Cekcyn. 3 marca przy drodze pod stertą gałęzi znaleziono ciało. Ukrył je tam zabójca. Policja szybko trafiła na jego ślad, został już zatrzymany następnego dnia.
- Oskarżyliśmy Juliana M. o popełnienie zbrodni zabójstwa i kradzieży rzeczy należących do pokrzywdzonej - informuje Marcin Przytarski, prokurator rejonowy w Tucholi. - To były dwa telefony komórkowe i portfel z zawartością dowodu osobistego.
Julian M. przyznał się do winy
Akt oskarżenia wysłano do sądu, ale - jak słyszymy - na tym etapie, dopóki nie zostanie odczytany na rozprawie, nie jest jawny.
Prokurator informuje tylko, że 19-letni Julian M. przyznał się do dokonania zabójstwa i złożył wyjaśnienia. Przytarski nie chce informować o tle zdarzenia, ale dodaje, że oskarżony działał w przypływie gwałtownych emocji. Między nim a 31-letnią ofiarą doszło do pewnego rodzaju nieporozumienia na tle wcześniejszych zdarzeń, które miały miejsce w życiu sprawcy.
Taki jest ustalony przez śledczych przebieg zdarzenia. Kobieta zmarła wskutek uduszenia. Pozostawiła dziecko, z którym jednak nie miała kontaktu - w bydgoskim sądzie trwała sprawa o ograniczenie jej praw rodzicielskich.
Jakie było tło zabójstwa w Krzywogońcu?
19-letni sprawca już wcześniej miał kłopoty z prawem. Wykonywał na rzecz gminy zasądzone prace społeczne. Wcześniej przebywał w placówce wychowawczej, dokąd skierowano go jeszcze w trakcie nauki szkolnej. To ze względu na kłopoty zdrowotne. Rodzice szukali dla niego wsparcia poza miejscem zamieszkania, ze względu na brak odpowiednich pedagogów w gminie Cekcyn.
Dziadkiem oskarżonego jest sołtys Krzywogońca. Także on, jak i wszyscy bliscy przeżywali sprawę. Tym bardziej, że rok wcześniej doszło do samobójstwa w rodzinie - powiesiła się nieletnia siostra Juliana M.
Jak udało się nam dowiedzieć, najprawdopodobniej sprzeczka między 19-latkiem a jego 31-letnią ofiarą dotyczyła tamtego zdarzenia. Czy tak faktycznie było, dowiemy się po rozpoczęciu procesu przez bydgoskim sądem. Po odczytaniu aktu oskarżenia ujawnione zostaną zeznania Juliana z postępowania przygotowawczego. Poznamy też opinię biegłego psychiatry dotyczące stanu psychicznego mężczyzny w momencie popełniania zarzucanego mu czynu.
