https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklista zginął w Bzowie pod Świeciem

(pio), tik
Motocyklista nie żyje
Motocyklista nie żyje sxc
Późnym wieczorem doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Śmierć na drodze poniósł motocyklista.

Zdarzenie miało miejsce w Bzowie pod Świeciem na drodze krajowej nr 91 po godz. 22. Zderzyły się motocykl z samochodem osobowym. Motocyklista zginął na miejscu. Osoba z citroena została ranna. Trafiła do szpitala.

Przeczytaj też: Tragiczny wypadek w Makowiskach. Nie żyje 17-latka.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 48-letni kierowca motocykla BMW zderzył się z wyjeżdżającym ze stacji paliw citroenem, kierowanym przez 46-letniego mężczyznę - informuje asp. Marek Rydzewski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Droga była przez ponad godzinę zablokowana.

Okoliczności i przyczyny wypadku bada policja.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
stary dzidzie nie masz co robić tylko pisać takie głupoty, na temat spraw o których nie masz pojęcia?

Chyba "dziadzie" pajacu z smarkami pod nosem i obsikanymi gaciami.
G
Gość
Spójrz tylko raz, jak się który motocyklista nadzieje to znaczy że deb***, a tacy niech giną, byle po drodze nie zabierali niewinnych osób

co to znaczy "jak się który motocyklista nadzieje"? jak ktoś pisać po polsku nie umie to znaczy deb***
g
gość
Jesteś niekonsekwenty. Przyznajesz ze nie widziałeś by któryś z śmigajacych "kamikadze" jechał z przepisową szybkoscią a jednocześnie wykluczasz brawurę. Czy jazda z nadmierna prędkościa na obszarze zabudowanym/ a tak jest w tym przypadku w Bzowie- pozdrowienia dla mieszkańców od spędzajacego miłe chwile w latach 50-tych w tej uroczej kociewskiej i liczacej ponad 700-et lat miejscowosci/ nie jest brawurą która doprowadziła do tej tragedii?

stary dzidzie nie masz co robić tylko pisać takie głupoty, na temat spraw o których nie masz pojęcia?
s
szakal
słuchaj jesteś jakiś nawiedzony z tymi swoimi cytatami co?

Przeszkadzają czyjeś cytaty, jezeli tak to do kogo pijesz? NIGDY NIE KONCZY SIE ZDANIA PYTAJNIKIEM "CO"
a
aśśśśś
To był facet mojej przyjaciółki, która rozsypała mi się na drobne kawałeczki. Zbyszek, będzie nam Cie brakowało:-(((((((
K
Krynia
Też widziałam to zdarzenie, widoczność wyjazdu od strony stacji jest ciężkie, ;przeszkadzają przy tym barierki oddzielające chodnik dla pieszych od drogi. Żadko widuję żeby jakiś motocyklista jechał z przepisową prędkością przez ten odcinek drogi (prosta równa droga,to śmigają porządnie).
Co do wypadku, nie wyglądało to najlepiej, w samochodzie na pół metra były wgniecione drzwi od kierowcy i dach, wyobraźcie sobie jaka musiała być siła uderzenia. No niestety skończyło się tragicznie(motocyklista jechał nad morze, do dziewczyny).
b
blondi
taaa... i pewnie motocykliści są również odpowiedzialni za rzeź niewiniątek i plagi egipskie...
p
paninera
słuchaj jesteś jakiś nawiedzony z tymi swoimi cytatami co?
R
Ringo
... Zibi, bracie. Tym razem życie nie pozwoliło nam jechać razem, tak jak było do tej pory, a zawsze wracaliśmy cali. Było i pięćset kilometrów w deszczu, w nocy po tych tragicznych polskich drogach. Nigdy nie będę miał i nie miałem takiego kumpla jak Ty. Wie to każdy kto nas znał. Zostaniesz w mojej pamięci jak i w pamięci naszych znajomych, jako NA ZAWSZE MŁODY.
Jaro

Próżne żale, jemu nic nie wróci życia ale może ten wypadek jak i też wiele innych tegorocznych śmiertelnych wypadków z udziałem motocyklistów zrefleksuje uzytkowników tych jednośladów i zaczna jeżdzic przestrzegajac obowiazujacych przepisów. Nie chodzi tu li tylko o przekraczanie prędkości ale też o zajeżdżanie drogi jazdy innym, wyprzedzanie z róznych stron, "popisy" na jednym kole czy też "palenie gumy" co niestety ma czeste miejsce na naszych dziurawych drogach.
b
blondi
... "jeśli Go nie znałeś to nie żałuj.... przyjaciela byś stracił... "
J
Jaro
... Zibi, bracie. Tym razem życie nie pozwoliło nam jechać razem, tak jak było do tej pory, a zawsze wracaliśmy cali. Było i pięćset kilometrów w deszczu, w nocy po tych tragicznych polskich drogach. Nigdy nie będę miał i nie miałem takiego kumpla jak Ty. Wie to każdy kto nas znał. Zostaniesz w mojej pamięci jak i w pamięci naszych znajomych, jako NA ZAWSZE MŁODY.
Jaro
M
Magda z Forda
Dzwoniliśmy z panem od kangoo ktory pierwszy sie zatrzymał pod 112 ale nikt nie odbierał po ok 10 min. przyjechała policja ktora stała kilka kilometrow dalej w strone Nowego. Polcjant wrzeszczał wzywając karetke ze długo nie jedzie krzyczał ze maja jechac szybciej, potem przyjechala straz, pan z kangoo podal swoje dane i odjechal bo mial male dzieci w aucie, w koncu nadjechalo pogotowie byla ok 22 20 albo nawet pozniej. Wzieli tego Biedaka na nosze do karetki i po ok 10 minutach policjant powiedzial mi bo moje auto stalo obok radiowozu, że niestety ... Do tej pory jak sobie przypomne Jeszcze raz wielkie wspolczucia dla rodziny
B
Bożena
Bezpłatna pomoc prawna i odszkodowanie dla rodziny motocyklisty. 668 013 060
ś
świadek
Też widziałam to zdarzenie, widoczność wyjazdu od strony stacji jest ciężkie, ;przeszkadzają przy tym barierki oddzielające chodnik dla pieszych od drogi. Żadko widuję żeby jakiś motocyklista jechał z przepisową prędkością przez ten odcinek drogi (prosta równa droga,to śmigają porządnie).
Co do wypadku, nie wyglądało to najlepiej, w samochodzie na pół metra były wgniecione drzwi od kierowcy i dach, wyobraźcie sobie jaka musiała być siła uderzenia. No niestety skończyło się tragicznie(motocyklista jechał nad morze, do dziewczyny).
G
GRZESIEK
DROGI BRACIE razem zaczynaliśmy dorosłe życie. Razem zarabialiśmy pierwszą kasę. Razem spieszyliśmy się do żon na ciepły obiad i dzieciaki nasze razem stawiały pierwsze kroczki. Razem wypiliśmy nie jedną wódkę. Razem klepaliśmy biedę i sukcesy nasze razem były nasze.Razem kochaliśmy ludzi, samochody i motory. Razem ganialiśmy nasze BACHY,setki godzin w pracy po kraju. Wspólne rocznice i święta.... SERCE I PAMIĘĆ BĘDZIE TWORZYŁO HISTORJE NASZYCH LOSÓW - JUŻ NIE RAZEM... GRZESIEK
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska