Jak zwykle najwięcej wniosków może wpłynąć do urzędu marszałkowskiego w ostatniej chwili.
- Spodziewałem się, że w poniedziałek i wtorek zostanie złożonych najwięcej wniosków - mówi Bartosz Szymański z urzędu marszałkowskiego w Toruniu. Jednak do wczoraj wpłynęło ich dopiero 52. Tymczasem uprawnionych do ubiegania się o dofinansowanie jest aż 129 gmin wiejskich i wiejsko - miejskich w województwie kujawsko-pomorskim. A nabór trwa już od drugiego lutego.
Wygląda więc na to, że największa gorączka czeka urząd marszałkowski dziś i w czwartek, ponieważ do drugiego kwietnia, do godz. 15.30, można jeszcze składać wnioski.
Bartosz Szymański apeluje, by nie zwlekać: - Ci, którzy będą czekali do czwartku prawdopodobnie staną w kilkugodzinnych kolejkach.
Będzie gorąco
Roman Wieczorek, wójt gminy Dąbrowa Biskupia nie czekał na ostatni dzwonek: - Już złożyliśmy swój projekt. Liczy, że z pieniędzy unijnych zostanie rozbudowany kompleks sportowy: - Chcemy dobudować szatnię, toalety, część socjalną. Z kompleksu będzie korzystać ludowy zespół sportowy a także mieszkańcy okolicznych wsi i uczniowie szkół.
Zainteresowanie "Odnową wsi" było spore. - Wójtowie i burmistrzowie często pytali o te fundusze - dodaje Szymański. - Nie trzeba nikogo przekonywać jak ważne są to inwestycje dla wiejskich społeczności.
Pula pieniędzy, która została przeznaczone na ten program w Kujawsko-Pomorskiem, wynosi ok. 53 mln zł. A kwota, na którą do tej pory złożono wnioski to ponad 50 mln zł. Natomiast wnioskodawcy ubiegają się na razie o ok. 16 mln. zł. Pomoc polega na refundacji części kosztów kwalifikowalnych projektu.
- Każda gmina, która złoży dobry i poprawny projekt ma szansę na sfinansowanie swojego pomysłu - informuje Szymański.
Więcej dostanie mniej
Zarząd województwa ustalił, że preferowane będą te projekty, które nie przekroczą 400 tys. zł dofinansowana.
I o takie właśnie wsparcie, dotychczas, zdecydowało się ubiegać 44 wnioskodawców. Tylko jeden postanowił zaryzykować i stara się o maksymalne dofinansowanie, czyli 500 tys. zł. Wielkość pomocy przyznanej na realizację jednego projektu nie może być niższa niż 25 tys zł.
- Napisanie takiego projektu nie jest trudne - twierdzi Roman Wieczorek. - Startowaliśmy także w poprzednich latach w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego. Dzięki pomocy udało się rozbudować i wyposażyć świetlicę wiejską.
O dotację ubiega się także Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie. Chce ją przeznaczyć na zakup instrumentów dla orkiestry dętej. Tu też nie było problemów z napisaniem projektu. - Moi pracownicy konsultowali się z urzędem marszałkowskim i już złożyliśmy wniosek - mówi wójt.
Urzędnicy konsultują
Od piątego do dwunastego lutego urząd zorganizował cykl indywidualnych konsultacji. W ciągu tych sześciu dni w toruńskim urzędzie zjawili się przedstawiciele 116 gmin oraz kilku przedstawicieli pozostałych wnioskodawców, którzy mogli ubiegać się o dofinansowanie.
Mimo to, Bartosz Szymański mówi, że zdarza się, iż składane przez burmistrzów, wójtów wnioski są niezgodne z regulaminem programu. I musi je odrzucić.
Na co wezmą pieniądze?
Pomoc można przeznaczyć m.in. na:
- budowę, remont obiektów (np. sal sportowych),
- zakup zabytków,
- kultywowanie tradycji społeczności lokalnej oraz tradycyjnych zawodów
O dofinansowanie swoich pomysłów - oprócz gmin - mogą ubiegać się także instytucje kultury, fundacje i stowarzyszenia mające status organizacji pozarządowej. Pod warunkiem, że projekt zrealizują na wsi i nie będzie on komercyjny.
Wnioski można składać w pokoju nr 206 Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu.