Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPWiK wzorowo radzi sobie z odpadami

BARBARA SZMEJTER
Wszystko za sprawą nowoczesnych technologii wdrożonych dzięki unijnym projektom.

- Nasza spółka należy do nielicznych firm na terenie kraju, które obok oczyszczania ścieków rozwiązały problem zagospodarowania osadów - nie kryje satysfakcji Piotr Łowicki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Włocławku.

Problem tego, co zostaje po odciągnięciu ze ścieków wody, poddaniu jej obróbce i odprowadzeniu już czystej do Wisły, istniał od zawsze. Tylko niewielka część owej cuchnącej masy nadaje się do wykorzystania w rolnictwie - zawiera bowiem zbyt wiele rozmaitych zanieczyszczeń. Część służy do rekultywacji gruntów, reszta w wielkich hałdach zalegała tereny obok "Wodociągów", zaś za składowanie niebezpiecznych odpadów trzeba było wnosić słone opłaty.

Sytuacja zmieniła się radykalnie dzięki wdrożeniu nowoczesnych technologii. Wyciśnięty osad jest obecnie przesyłany do komór fermentacyjnych, gdzie poddawany jest dalszej obróbce. W jej efekcie powstaje biogaz, złożony głównie z metanu. Gaz odprowadzany jest następnie do nowo wybudowanych suszarni, gdzie służy jako paliwo. W wyniku wysuszenia z osadów powstaje rodzaj granulatu. - To stabilny produkt, o wartości kalorycznej zbliżonej do węgla brunatnego, dlatego może służyć jako paliwo alternatywne - mówi prezes Piotr Łowicki. - Jest przez nas odprowadzany do firmy Sita Starol z Chorzowa, gdzie służy jako paliwo alternatywne w cementowni. Pozostaje około trzydzieści procent popiołu, który stanowi składnik klinkieru cementowego. W ten sposób to, co trafia do nas w charakterze osadów wykorzystywane jest maksymalnie.

Oficjalne zakończenie projektu "Oczyszczanie ścieków we Włocławku" odbyło się w listopadzie ub. roku. Miał on dla spółki i dla całego miasta kolosalne znaczenie. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Grupowa Oczyszczalnia Ścieków z coraz większym trudem spełniała stale podwyższane wymagania, stawiane przez ustawodawstwo polskie. Bez gruntownej modernizacji oczyszczalni niemożliwe było spełnienie jeszcze ostrzejszych wymagań unijnych. Modernizacja oczyszczalni przyczyniła się do znacznej redukcji ładunku zanieczyszczeń w ściekach, odprowadzanych do Wisły.

Miasto zyskało blisko 30 kilometrów nowej sieci kanalizacyjnej. W ramach kontraktu wykonano również renowację sieci kanalizacyjnej o łącznej długości 2,8 km. Wybudowano 5,6 km przyłączy kanalizacyjnych oraz zbudowanych zostało 15 przepompowni ścieków, a jedną przepompownię gruntownie zmodernizowano. Wiele nieruchomości można było wreszcie przyłączyć do miejskiej sieci kanalizacyjnej.

Była to równocześnie najdroższa i zarazem największa miejska inwestycja w historii Włocławka po roku 1989. Łączny koszt projektu to blisko 120 mln zł. Spółka musiała zapewnić wkład własny w wysokości 51,5 ml zł. Dzięki tej inwestycji Włocławek jako aglomeracja miejska już dziś spełnia najostrzejsze normy w zakresie wody i ścieków i tym samym nie jest narażony na niebezpieczeństwo płacenia wysokich kar. Pozostali muszą wykonać podobne inwestycje, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej i podpisanym przez Polskę Traktatem Akcesyjnym, do roku 2015. Jeżeli w ogóle to zrobią, to już zupełnie za inne pieniądze, przy najprawdopodobniej dużo mniejszym współfinansowaniu przez Unię Europejską.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska