MrGarden GKM Grudziądz już nie boi się o juniorów. Będą niespodzianki?

W poprzednim sezonie MrGarden GKM otarł się o play off. Zabrakło m.in. punktów młodzieżowej pary. W 14 meczach podstawowy duet Kamil Wieczorek - Dawid Wawrzyniak przywiózł ich dla drużyny raptem 44 punkty, czyli raptem 3 na mecz. Obaj aż 41 zamykali stawkę w wyścigach. To był najgorszy wynik z ośmiu drużyn PGE Ekstraligi.

Zimą MrGarden GKM zdecydował się na radykalne zmiany. Podziękowano mającemu ciągłe problemy z nadwagą Wawrzyniakowi, do Torunia wypożyczono Filipa Nizgorskiego. W zamian przybył Marcin Turowski, wychowanek Get Well, a ostatnio jeździec Wybrzeża Gdańsk i przede wszystkim Patryk Rolnicki, za którego trzeba było słono zapłacić Unii Tarnów.

MrGarden GKM bez lidera. W Lublinie nie pojedzie Artiom Łaguta - PRZECZYTAJ!

Motor - GKM: goście liczą na juniorów

Właśnie Rolnicki jest największą nadzieją Grudziądza na zażegnanie młodzieżowego fatum. W ubiegłym sezonie osiągnął średnią 0,9, teraz Robert Kościecha liczy na duży progres. - Patryk ma nowego mechanika, pokładał sprawy sprzętowe. To bardzo pracowity i ambitny chłopak. Ma bardzo dobre starty, popełnia jeszcze sporo błędów, ale też szybko wyciąga wnioski.

Czy dzięki Rolnickiemu MrGarden GKM przestanie obawiać się juniorskich wyścigów? - Nie tylko. Jestem przekonany, że będziemy mieli z niego pociechę także w biegach przeciwko seniorom. Patryk zdążył już odczytać grudziądzki tor i wierzę, że będzie mocnym punktem zespołu - zapowiada Kościecha.

Zimą wydawało się, że numer 2 w juniorskiej paczce to Kamil Wieczorek, który miał udaną końcówkę poprzedniego sezonu. Ten jednak zaczął słabo. - Mamy zdiagnozowany problem, ale nie chciałbym publicznie tego omawiać. Postaramy się razem popracować, ale on sam przede wszystkim musi się wziąć w garść i podjąć walkę o miejsce w składzie - podkreśla szkoleniowiec młodzieży w GKM.

Motor - MrGarden GKM: Turowski za Wieczorka

Słabsza dyspozycja Wieczorka to szansa dla Marcina Turowskiego. Wychowanek toruńskiego klubu dotąd błąkał się po niższych ligach, ale w sparingach GKM zaskakiwał ofensywną i dojrzałą jazdą. Dziś wydaje się pewniakiem do składu na mecz w Lublinie.

Jacek Gajewski wiele spodziewa się po GKM w tym sezon - WYWIAD

- Dłuższy czas nie widziałem go na torze, ale już w poprzednim sezonie zauważyłem spory postęp. Teraz Marcin wykonał kolejny krok i jest przykładem ile może dać zdrowa konkurencja. Powiedział na prezentacji, że przyszedł po naukę i będzie walczył o swoją szansę i tak robi. Ma wciąż problemy ze startami, ale jest bardzo waleczny na dystansie. Pokonał w Lesznie Piotra Pawlickiego, walczył z Emilem Sajfutdinowem. To dla mnie duże i pozytywne zaskoczenie przed sezonem - przyznaje Kościecha.

Nabytki nabytkami, ale kibice w Grudziądzu czekają na wychowanka w składzie. Od czasu Krzysztofa Buczkowskiego drużyna nie miała własnego punktującego juniora, a to już dziesięć lat. Jest szansa, ze wkrótce to się zmieni. Klub mocno zainwestował w szkółkę, gdzie czeka na adeptów kilkanaście motocykli różnych pojemności. Jeden z wychowanków jest szykowany do najbliższego egzaminu na licencję.