Przy okazji przedstawienia sponsora MŚ i kadry – Grupy Azoty prezes PZHL Dawid Chwałka ujawnił, że za wywalczenie awansu do elity polscy hokeiści dostaną premię w wysokości 500 tys. zł. Wizja wielkich jak na hokej pieniędzy wyraźnie usztywniła naszych zawodników, bo zaczęli pojedynek z Włochami słabo. Biało-czerwoni łapali niepotrzebne kary i musieli się bronić.
Dwa okresy gry w przewadze przetrzymali, choć raz w sukurs Przemysławowi Odrobnemu przyszła poprzeczka. Italia swą przewagę w końcu udokumentowała golem. Markus Gander podał po pozostawionego bez opieki Joachima Ramosera i napastnik Red Bull Salzburg strzałem po lodzie tuż przy słupku umieścił krążek w siatce.
MŚ w hokeju: Polska - Włochy [ZDJĘCIA KIBICÓW]
Polacy dopiero po stracie bramki zaczęli groźniej atakować. Dwie dobre okazje miał Krystian Dziubiński, na bramkę rywali strzelali też Krzysztof Zapała i Grzegorz Pasiut, lecz Andreas Bernard zachował w I tercji czyste konto. Włoski golkiper skapitulował dopiero, gdy jego drużynie po raz pierwszy przyszło grać w osłabieniu. Z niebieskiej linii strzelał Paweł Dronia, a stojący przed bramką Tomasz Malasiński zmienił lot krążka.
Biało-czerwoni w przewadze radzili sobie naprawdę dobrze i gdy znowu grali pięciu na czterech pod włoską bramką było bardzo gorąco. Gdy siły na lodzie były wyrównane już tak dobrze nie było. W dodatku pod koniec II tercji błąd przydarzył się dobrze broniącemu dotąd Odrobnemu. „Wiedźmin” przepuścił między parkanami strzał z dystansu Luki Frigo i Italia znów wyszła na prowadzenie.
W ostatniej tercji biało-czerwoni starali się zmienić niekorzystny wynik. Bliski szczęścia był Aron Chmielewski, sam na sam z bramkarzem był Dziubiński, groźnie strzelał Mikołaj Łopuski, ale biało-czerwonym nie udało się doprowadzić do remisu nawet wówczas, gdy w ostatniej minucie wycofali bramkarza. Włosi też mieli swoje sytuacje. W całym meczu oddali więcej strzałów niż nasz zespół i wygrali zasłużenie, a ich sukces przypieczętował na 2 sek. przed końcem spotkania Thomas Larkin kierując krążek do pustej bramki.
MŚ w hokeju: Polska - Włochy [ZDJĘCIA HOSTESS]
Biało-czerwoni grali dziś tylko siódemką obrońców, bo ostatnie miejsce w kadrze czeka na Adama Borzęckiego. Obrońca Bietigheim Steelers w piątek wieczorem zakończył rywalizację w finale niemieckiej ligi DEL2 i w sobotę po południu dotarł do Katowic, ale zagra dopiero w niedzielnym spotkaniu z Koreą Płd.
Włochy – Polska 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
Bramki 1:0 Joachim Ramoser (13), 1:1 Tomasz Malasiński (32), 2:1 Luca Frigo (37), 3:1 Thomas Larkin (60)
Kary: Włochy - 6, Polska – 12
Widzów 8.000
Włochy: Andreas Bernard, Cloutier – McMonagle, Egger; Insam, Anton Bernard, Frigo – Trivellato, Larkin; Scandella, Andergassen, Tudin – Hofer, Helfer; Gander, Traversa, Ramoser – Zanatta, Marchetti; Magnabosco Aguirre, D. Kostner, S. Kostner.
Polska: Odrobny, Radziszewski – Dronia, Bychawski; Zapała Malasiński, Kolusz – Pociecha, Wajda; Chmielewski, Pasiut, Łopuski – Kotlorz, Bryk; Wronka, Dziubiński, Bepierszcz – Kruczek; Bagiński, Urbanowicz, Galant.
Wyniki pozostałych sobotnich spotkań MŚ w Katowicach:
Japonia – Słowenia 1:7 (0:1, 0:4, 1:2), Austria – Korea Płd. 3:2 po dogrywce (0:1, 0:1, 2:0, 0:0) karne 1:0
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Co za tragedia! Wybuch gazu zniszczył blok w Jaworznie. Czy to samobójstwo?
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będziei zachwycone
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz