https://pomorska.pl
reklama

Mundial 2018. Polska - Senegal. Tomasz Frankowski: Polska ma nieobliczalnych rywali

Kamil Pietraszko
Tomasz Frankowski w mundialu w Rosji stawia na Francję i Brazylię
Tomasz Frankowski w mundialu w Rosji stawia na Francję i Brazylię Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Frankowski mówi o szansach Polski w mundialu i Jagiellonii w nadchodzącym sezonie

Reprezentacja Polski rozpoczyna właśnie swoje mundialowe zmagania. Czy pana zdaniem turniej rozgrywany w Rosji będzie zakończony powodzeniem?

Polacy są jedną z dziesięciu najlepszych drużyn na świecie. Mecze przeciwko Chile i Litwie powinny nas utwierdzać w przekonaniu, że nasi piłkarze są dobrze przygotowani do gry na mundialu. Dodatkowo mamy zawodników naprawdę wysokiej klasy takich jak Fabiański i Szczęsny w bramce, Glik w obronie, Krychowiak w pomocy i oczywiście w ataku Robert Lewandowski ze wspierającym go „podwieszonym” Zielińskim. Powinno być pozytywnie, jednak należy mieć na uwadze to, jak nieobliczalni potrafią być nasi grupowi przeciwnicy, przede wszystkim Senegal i Kolumbia. Pytanie brzmi: czy reprezentacja Polski będzie potrafiła skutecznie wykorzystywać momenty słabszej gry rywali? Ten czynnik zadecyduje o naszym wyniku.

Jak wiemy, na boisku występował pan na pozycji napastnika. Proszę o ocenę polskich „snajperów” znajdujących się w mundialowej kadrze a są to: Lewandowski, Milik, Kownacki i Teodorczyk.

Pomimo trochę apatycznej końcówki sezonu w Bayernie – być może z powodu zamieszania związanego z transferem do innego klubu – widać, że na dzień dzisiejszy Lewandowski jest w wysokiej formie. Ostatnie sparingi w jego wykonaniu były naprawdę udane, jestem o niego spokojny. Do optymalnej dyspozycji nie wrócił jeszcze Milik, być może mecz z tego powodu mecz z Senegalem rozpocznie na ławce rezerwowych. Z dwójki Kownacki i Teodorczyk, stawiałbym raczej na pierwszego z nich, ponieważ gra Teodorczyka mnie nie przekonuje i podejrzewam, że z grona napastników, to on będzie występował w najmniejszym wymiarze czasowym.

Proszę o wytypowanie Mistrza Świata oraz najlepszego strzelca turnieju rozgrywanego w Rosji.

Uważam, że głównymi faworytami do mundialowego triumfu są zespoły Francji i Brazylii, nawet pomimo, tego że „Canarinhos” w swoim pierwszym meczu zaledwie zremisowali ze Szwajcarią (1:1). Jeśli chodzi o tytuł króla strzelców MŚ , to z pewnością należy wyróżnić Cristiano Ronaldo, który bardzo chce dołączyć do swojej bogatej kolekcji jeszcze jedno osiągnięcie. Pierwszy krok ku temu zrobił w spotkaniu z Hiszpanią, strzelając hat-tricka. Ze względu na nieco ostrożny styl gry naszej reprezentacji, raczej nie widziałbym w roli najskuteczniejszego zawodnika Roberta Lewandowskiego. Oczywiście, życzę mu takiego sukcesu, ale bądźmy realistami – zwycięzca wspomnianej klasyfikacji strzela w czasie całego turnieju najczęściej aż sześć lub więcej bramek…

Do Rosji niestety nie pojechali zawodnicy Jagiellonii – Taras Romanczuk i Przemysław Frankowski. Czy w ich przypadku selekcjoner Adam Nawałka podjął słuszne decyzje?

Taras - z racji na niedawno otrzymane polskie obywatelstwo- pojawił się w kadrze bardzo późno. Zdążył pokazać się na boisku w jednym z marcowych spotkań, ale nie przekonał do siebie selekcjonera na tyle, aby znaleźć się nawet w szerokiej 35-osobowej grupie zawodników. Został sprawdzony w trybie ekspresowym, dostał szansę, więc nie powinien mieć do nikogo pretensji. W przypadku Przemka było inaczej, ponieważ do niedawna mieliśmy problemy ze skrzydłowymi – Kubą Błaszczykowskim i Kamilem Grosickim. Jak się jednak okazało, ich trudności okazały się przejściowe. a Frankowski oczywiście przyda się w reprezentacji, ale w przyszłości - już po mundialu, gdy nastąpi jej przebudowa.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Jagiellonia Białystok – pańska była drużyna – drugi raz z rzędu zdobyła wicemistrzostwo Polski a już niebawem rozpocznie zmagania w europejskich pucharach. Czego kibice popularnej „Jagi” mogą się spodziewać w nadchodzącym sezonie?

Trzeba mierzyć siły na zamiary. Jagiellonia powinna raczej bezproblemowo poradzić sobie z niżej notowanym pierwszym przeciwnikiem oraz być może nie bez trudu, ale jak najbardziej pokonać drugiego. Jeśli mam brnąć dalej w swoich przewidywaniach, to dodam tyle, że nasz wynik w trzeciej rundzie zależy głównie od szczęścia przy losowaniu. W tym momencie eliminacji można niestety trafić na zespół, który okaże się niestety zbyt wymagającym rywalem. Jeśli chodzi o ligę, to jestem pod wielkim wrażeniem tego jak świetnie radzi sobie w niej moja była drużyna. Pomimo, że na papierze nie jesteśmy najsilniejszą ekipą, to jednak już na boisku plasujemy się od kilku lat w ścisłej czołówce Ekstraklasy. W nadchodzącym sezonie wiele będzie zależało od tego czy wspomniani już Romanczuk i Frankowski pozostaną w Białymstoku. Ich transfery są raczej nieuniknione a z formą ich następców może być różnie. Jeżeli nowi zawodnicy szybko się zaaklimatyzują, to Jagiellonia powinna być raczej spokojna o końcowy rezultat zmagań w lidze.

Za cztery lata najlepsze reprezentacje świata spotkają się w Katarze. Po raz pierwszy w historii czempionat globu będzie odbywał się w zimowym miesiącu. Z kolei w roku 2026 w roli gospodarza wystąpią aż trzy państwa. Czy obecnie jesteśmy świadkami ostatniego „normalnego” mundialu?

Muszę przyznać, że osobiście jestem zwolennikiem nowych rozwiązań w piłce nożnej. Zmagania drużyn z całego świata rozgrywane po raz pierwszy w kraju arabskim będę śledził z wielkim zaciekawieniem, choć nasuwają mi się pewne pytania co do ich przebiegu. Reorganizacja lig europejskich przed mundialem w Katarze może pociągnąć za sobą pewne konsekwencje, jednak nie oznacza wcale, że turniej rozgrywany w środku sezonu miałby się nie udać. Niewiadomą jest na pewno frekwencja na trybunach. Oczywiście – każdą z drużyn będą reprezentować kibice – jednak czy na tyle licznie, aby zapełnić stadion znajdujący się w najczęściej bardzo odległym dla nich państwie? Jeszcze jedną ważną kwestią – podstawową dla zawodników - jest stan murawy, która bywa przecież bardzo wrażliwa na skrajne warunki atmosferyczne – w tym przypadku są nimi bardzo wysokie temperatury.
Przykład choćby Polski i Ukrainy, organizujących wspólnie Mistrzostwa Europy – pokazał, że turniej rozgrywany w więcej niż jednym kraju, może być niezwykle udany. Poważniejsza różnica to odległości, które należy pokonać. W naszym przypadku kibice przemieszczali się między krajami głownie drogą lądową, w Ameryce Północnej nieuniknioną wydaje się podróż drogą lotniczą. Tutaj z kolei nie wyrażam żadnych obaw o obecność licznych kibiców.
Muszę jednak podkreślić, że zarówno w przypadku MŚ rozegranych w Katarze jak i w Ameryce Północnej najważniejszy będzie przede wszystkim udział reprezentacji Polski i myślę, że nad tym powinniśmy przede wszystkim się skupić.

Z pewnością wielu pańskich kibiców chciałoby się dowiedzieć co dzieje się z Tomaszem Frankowskim po zakończeniu piłkarskiej kariery?

W czasie trwania Mistrzostw Świata można mnie zobaczyć w studiu TVP, gdzie występuję w roli piłkarskiego eksperta. Na co dzień prowadzę firmę, zajmującą się wynajmem nieruchomości. Ponadto przez długi czas byłem zajęty budową domu, w którym mieszkam z żoną Edytą i dziećmi. Staram się poświęcać dla nich jak najwięcej czasu.

Wszystko, co musicie wiedzieć o Senegalu!

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska