Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial widziany z Zamoyskiego - Efekt Jabulani

TOMASZ MALINOWSKI
To dopiero trzeci dzień mundialu, a zanotowaliśmy już trzy ofiary... piłki o nazwie "Jabulani“. Cała trójka to, oczywiście, bramkarze.

Pierwszy, meksykański bramkarz Oscar Perez. Ów, kiedy napastnik gospodarza mistrzostw -Tshabalala znalazł się przy piłce, nie spodziewał się pewnie, że rywal będzie miał w lewej nodze takie "przemówienie“. Statystycy Castrol Index obliczyli, że afrykański gracz kopnął futbolówkę z taką siłą, że osiągnęła ona prędkość 170 km na godzinę. To jak pocisk; z jaką precyzją to jednak uczynił piłkarz RPA. Perez nie zdążył nawet odprowadzić "Jabulani“ wzrokiem, gdy ta zatrzepotała w górnym rogu siatki.

Nazajutrz koszmar najnowszego dzieła Adidasa dopadł Roberta Greena, bramkarza Anglików. Strzał Dempsey’a był jakby od niechcenia. Ale piłka nabrała rotacji i niczym kaczka na wodzie odbiła sie dwa razy od murawy. Green ustawił dłonie nienagannie, ale francowata piłka ominęła jego ręce. I na oczach miliardów kibiców wpadł babol. Wszyscy bramkarze świata, nieobecni na mundialu, od razu wzięli Anglika w obronę. Co nie usprawiedliwia jednak dumnego Albionu, że od lat ciepi na brak dobrych bramkarzy. Wiem nawet dlaczego... W klubach Premier League między słupkami stają głównie obcokrajowcy.
W niedzielę efektu "Jabulani“ doświadczył bramkarz Algierii Faouzi Chaouchi. A oszukał go Robert Koren. Takie strzały, jaki wykonał kapitan Słoweńców, bramkarze na codzień wyłapują jak muchy. Ale Chaouchi poległ.

Jabulani (wizualny przekrój piłki prezentujemy na _str. 23) jest idealnie okrągłą, twierdzą, że najdokładniejszą (podanie i strzał) piłką w historii futbolu. Już jednak przed mundialem bramkarze testując ją zwracali uwagę, że ta futbolówka jest nieprzewidywalna. Na miejscu okazało się, że miejsce rozgrywania meczów (na wysokości), i ciśnienie atmosferyczne mają bezpośredni wpływ na jej zachowanie. Co innego napastnicy; kopiąc piłkę _byli entuzjastycznie nastawieni. Obiecywali... wiele goli. Na boiskach RPA tymczasem (jeszcze przed ostatnim niedzielnym meczem) strzelono ich dotąd, ledwie, dziewięć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska