https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na cmentarzu w Sławęcinie pożegnaliśmy Eugeniusza Mikołajczyka

Maria Eichler
Żałobna msza święta odbyła się w kościele w Sławęcinie
Żałobna msza święta odbyła się w kościele w Sławęcinie Maria Eichler
Rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi, aktorzy i współpracownicy zmarłego nagle Eugeniusza Mikołajczyka pożegnali go dziś (sobota) na cmentarzu w Sławęcinie.

Msza św. żałobna odbyła się w sławęcińskim kościele. Nad trumną zmarłego Eugeniusza Mikołajczyka głos zabrała Zofia Rogala, jedna z pracownic Chojnickiego Domu Kultury. Przypomniała, jak tworzył teatr 'Niepokorny", jak inicjował międzynarodowy festiwal teatrów ulicznych. Podkreśliła, że dopiero co załoga domu kultury składała mu życzenia na 60-te urodziny i szokiem była czwartkowa wiadomość o jego śmierci.

Wiadomości z Chojnic

Głos zabrał także Jacek Studziński, który pracował w pierwszym zespole teatru "Niepokornego". - Nauczyłeś mnie biegać na szczudłach - mówił. - Wdrożyłeś w tajniki teatralnego kunsztu. Wyszliśmy na ulicę, jakie było zdziwienie wśród mieszkańców! A potem bawiliśmy publiczność w Jeleniej Górze podczas festiwali, na rynkach Krakowa, Wrocławia, Bydgoszczy...

Przeczytaj także: Zmarł Eugeniusz Mikołajczyk. Pożegnamy go w sobotę

Studziński przypomniał, że istnienie festiwalu było zagrożone, ale dzięki bezkompromisowości młodych niepokornych pozostał na teatralnej mapie. Miał się spotkać z Eugeniuszem Mikołajczykiem i popracować nad obchodami 20-lecia "Niepokornego". - A Ty, Geniu, niepodziewanie schodzisz ze sceny - mówił Studziński. - Tego nie było w scenariuszu...

Śmierć Eugeniusza Mikołajczyka to wielka strata dla kultury. Trudno sobie wyobrazić,kto podejmie się teraz kontynuacji jego projektów. A w przygotowaniu był nowy spektakl pt. "Zimowe opowieści", prowadzenie zajęć w klasie o profilu teatralnym w Gimnazjum nr 1 i opracowywanie programu kolejnej Teatralnej Fiesty.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska