Spis treści
Taka jest Helena Englert - córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny
"Helena jest silna, niezależna, mądra, sama podejmuje decyzje, w jakich produkcjach zagra i sama decyduje o swojej karierze" - powiedziała w jednym z wywiadów Beata Ścibakówna.
Helena Englert od dziecka miała możliwość rozwoju w różnych kierunkach - trenowała tenisa, jazdę konną, chodziła do szkoły muzycznej i na balet. Potrafi też pięknie rysować.
"Miała wiele różnych zainteresowań, a wybrała zawód, który łączy to wszystko. Aktorstwo to wspaniały, piękny zawód, dopóki się wiedzie. I tego jej życzę" - skomentowała Beata Ścibakówna.
Helena poza miłością do aktorstwa potrafi bawić się swoim wizerunkiem. W srebrnej stylizacji, długich, pofalowanych włosach i cokolwiek dziwnym makijażu wygląda jak postać z innego wymiaru.
Tak się zmieniała Helenka, córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny - ZDJĘCIA
Helena Englert urodziła się 14 czerwca 2000 w Warszawie. W 2024 roku ukończyła Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Studiowała też w Stanach Zjednoczonych na prestiżowej uczelni NYU Tisch School of the Arts.
Zobaczcie, jak się zmieniała przez lata i jak wygląda dziś młoda aktorka. Zebraliśmy dla was jej zdjęcia z lat dziecięcych i aktualne, na których Helena uwieczniona została jako piękna, młoda dziewczyna nierzadko występująca w oryginalnych, przykuwających uwagę stylizacjach:
Kariera Heleny Englert
Helena Englert - córka znanej aktorskiej pary, Jana Englerta i Beaty Ścibakówny - od kilku lat wydeptuje w świecie filmowym własne ścieżki. 24-latka, absolwentka Warszawskiej Akademii Teatralnej, ma nie tylko aktorski talent, ale i własny, wyrazisty styl.
Do jej największych zawodowych sukcesów należą główne role w serialu "#BringbackAlice" oraz filmie "Pokusa" Marii Sadowskiej. Ciekawą rolę stworzyła w filmie "Wszystko dla mojej matki". Ma też na swoim koncie udział w popularnych serialach: "Barwy szczęścia", "Wojenne dziewczyny", "Znaki", "Diagnoza".
Jesienią 2023 zobaczyliśmy ją natomiast na scenie Och-teatru w przedstawieniu "Władca much". W spektaklu wyreżyserowanym przez Piotra Ratajczaka, na podstawie bestsellerowej powieści noblisty Williama Goldinga, Helena Englert zagra chłopca.
"(...) Idę za projektami, które do mnie przychodzą. Teraz będę grała chłopca w teatrze. Rzucam się w to z takim samym zaangażowaniem i wielką miłością, jak do wszystkiego, co się wydarzało do te pory" - przyznała Helena Englert.
Wróży się jej wielką karierę. "Staram się robić wszystko, żeby rozwijać się na tyle prędko i systematycznie, żeby każdy, z kim pracuję, miał pewność, że mam do zaoferowania bardzo wiele, nie tylko jako część trio Englertów, ale jako samodzielna jednostka" - dodała.
