Indeks WIG20 rozpoczął sesję zamykającą ten nerwowy tydzień od lekkiego wzrostu.
– Indeksy na Wall Street zakończyły wczoraj sesje pokaźnymi spadkami. Choć wydźwięk tych spadków amortyzowany jest dwoma kwestiami. Po pierwsze był to spadek bo bardzo silnych wzrostach poprzedniego dnia. Po drugie zakończenie sesji miało miejsce istotnie powyżej sesyjnych minimów. A to w połączeniu z pozytywnymi wskazaniami kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy w dniu dzisiejszym daje szansę na kontynuację stabilizacji sytuacji na rynkach i na spokojniejszy handel w piątek, po generalnie burzliwych sesjach w tym tygodniu (ale ze świadomością, że zmienność może być ewentualnie nadal podwyższona) - napisał w porannym komentarzu Marcin Mierzwa, analityk stooq.pl.
W Azji dzisiaj były jednak mieszane nastroje, ale notowania przebiegały bez ekstremalnych wahań (w odróżnieniu do poprzednich dni), choć w trakcie sesji Nikkei tracił nawet 4%. Później było już znacznie lepiej. Natomiast kontrakty terminowe na DAX sugerują pozytywne otwarcie w Niemczech.
– Zatem początek notowań w Europie ma szansę przebiegać w spokojnej atmosferze z tendencją do wzmocnienia. Ryzykiem pozostaje to co aktualnie ma miejsce na rynku obligacji USA oraz na dolarze. Osłabienie dolara wraz ze wzrostem rentowności obligacji może oznaczać odpływ jakiegoś większego kapitału z USA i być objawem narastającego procesu utraty zaufania inwestorów do realizowanej polityki przez administrację USA (jakkolwiek osłabienie dolara może w dłuższej perspektywie okazać się korzystne dla USA, zwłaszcza w kontekście bilansu handlowego oraz celów do których dąży administracja USA, to wzrost rentowności obligacji rządowych z pewnością może stanowić duży problem, bo to na pewno nie było celem działań obecnej administracji rządowej USA) - dodał Marcin Mierzwa
Dzisiaj mamy jeszcze garść danych makroekonomicznych, które pośrednio mogą wpłynąć na rynek akcji jak i walutowy.
– Ten tydzień zakończy się publikacją finalnych danych o inflacji CPI w Niemczech, która według wstępnych szacunków spowolniła do 2,2% r/r w marcu z 2,3% r/r w lutym. Inflacja HIPC również odnotowała wolniejszy wzrost, o 2,3% r/r wobec 2,6% r/r w lutym. Dziś opublikowane zostaną również dane dotyczące polskiego bilansu płatniczego w lutym. Spodziewamy się, że import towarów w lutym przyśpieszył o 5% r/r, a eksport spadł o 1,8% r/r. Na koniec dnia opublikowane zostaną inflacja producencka w marcu oraz oczekiwania inflacyjne w USA – napisali w komentarzu porannym analitycy z BM BNP Paribas Polska.
