W grobie rodzinnym na cmentarzu przy ul. Tańskich na Miedzyniu pochowano trójkę noworodków. - Mojego brata i dwoje moich dzieci - mówi bydgoszczanin. - Brat miał tydzień, gdy zmarł. Dzieci: jedno dwa tygodnie, drugie miesiąc.
Na nagrobku znalazła się nietypowa rzeźba - figura aniołka. - Sprowadziłem ją 2 lata temu, za pośrednictwem szwagra, aż ze Stanów Zjednoczonych. Chciałem, żeby miejsce spoczynku wyglądało wyjątkowo - opowiada pan Marcin. - Ktoś jednak w zeszłym tygodniu ukradł anioła.
Bydgoszczan zbulwersowała kradzież. Anna: - Jak można być takim śmieciem, żeby okraść grób? Naprawdę jestem wiele w stanie zrozumieć, ale dla takiego zachowania nie ma wytłumaczenia. Oby do sprawcy karma wróciła ze zdwojoną siłą.
Albo: - Kim trzeba być, żeby okradać grób i postawić aniołka drugiemu zmarłemu...
Kolejny: - U nas tyle hien cmentarnych grasuje, że podpisujemy znicze na spodzie.
Podobne przypadki się zdarzają. Groby dzieci też padają łupem. Giną maskotki i zabawki, które bliscy kładą na mogiłach. Złodzieje okradają też osoby, przychodzące z wizytą. 67-latka pojechała rowerem na cmentarz. Torebka wisiała na kierownicy. Wystarczył moment i 18-latek okradł kobietę. W torebce znajdowała się kartka z numerem pin do karty bankomatowej. Zanim poszkodowana zablokowała kartę, złodziej wybrał z jej konta 1500 zł. Mężczyznę zatrzymano.
Czasem złodzieje zadają sobie sporo trudu. Z cmentarza Bohaterów Bydgoszczy na Wzgórzu Wolności ukradli krzyż Virtuti Militari, ważący 30 kilogramów. Same ramiona miały rozpiętość ponad 1 metra. - Dla kilku złotych w skupie metali zniszczono pamięć poległych - komentowali członkowie Miejskiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Masz informacje? Redakcja Gazety Pomorskiej czeka na #SYGNAŁ
Smutna statystyka
- Tylko w ciągu roku doszło do ponad 1200 przestępstw związanych ze znieważaniem, ograbieniem i uszkodzeniem grobów - informują przedstawiciele Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Kom. Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zaznacza, że do funkcjonariuszy także trafiają sygnały o kradzieżach na cmentarzach. - Zgłoszenia najczęściej dotyczą ukradzionych kwiatów i zniczy - informuje. - Do aktów wandalizmu także dochodzi. Radzimy zgłaszać takie incydenty na policji.
GPS w kwiatach
Poszkodowani niekiedy wpadają na oryginalne pomysły. Pewna kobieta miała dość tego, że kwiaty regularnie znikają z grobów jej bliskich. Umieściła więc w wiązance nadajnik GPS, żeby w razie kradzieży namierzyć sprawcę. Poskutkowało. Kwiaty zniknęły z grobu i jeszcze tego samego dnia zatrzymano złodziejkę.
Pan Marcin do wczoraj nie powiadomił policji o kradzieży figury anioła. Na razie rodzina szuka złodzieja na własną rękę. Ojciec zmarłych dzieci apeluje: - Jeżeli ktoś widział sprawcę albo wie, gdzie znajduje się figura, proszę o kontakt pod nr tel. 519 667 477.
