Emigranci wracają

Pierwsze zwolnienia już się rozpoczęły, niektóre firmy, zwłaszcza budowlano-montażowe, wysłały pracowników na przymusowe urlopy. Poza tym w inowrocławskim "Pośredniaku" rejestruje się coraz więcej osób, pracujących za granicą.

- Problemy z zatrudnieniem będą rosły. Tak dużego skoku bezrobocia na początku roku nie było od dawna - mówi Przemysław Stefański, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Inowrocławiu.

W styczniu zarejestrowano około 1000 bezrobotnych, w tym 863 po raz kolejny (od 1990 r.) i 124 po raz pierwszy. Przybyło też ponad 100 osób po zakończeniu robót publicznych i pracach interwencyjnych. Natomiast 20 osób nie otrzymało oferty pracy po szkoleniu.

- Styczeń to pierwszy miesiąc, w którym rynek pracy odczuł spowolnienie gospodarki w Europie Zachodniej. Do domu wracają bowiem emigranci. Do 18 lutego, po pracy za granicą, zarejestrowało się w Inowrocławiu 46 osób. Głównie z Anglii i Irlandii - informuje Hanna Czerwińska, kierownik referatu ewidencji i świadczeń PUP.

Przybywa ludzi bez pracy

Liczba bezrobotnych w Inowrocławskiem w pierwszym miesiącu br. wyniosła 12 948 osób, o 334 więcej w porównaniu z grudniem. Statystyka jednak nie oddaje w pełni obrazu bezrobocia.

Otóż w styczniu prawie 200 osób nie potwierdziło gotowości do pracy bądź dobrowolnie zrezygnowało ze statutu bezrobotnego.

W jakim stopniu spowolnienie gospodarki wpłynie na redukcję zatrudnienia w dalszych miesiącach? Ekonomiści i przedsiębiorcy oceniają, że nic nie wskazuje na to, że obecna sytuacja szybko się zmieni.

- W kryzys dopiero wchodzimy - twierdzi Franciszek Żak, przedsiębiorca z Kruszwicy. W jego firmie zwolniono kilku pracowników, niektórzy zaś korzystają z urlopu. - Czekam na rozstrzygnięcie przetargów. Wówczas będzie praca - dodał.

W styczniu br. w powiecie inowrocławskim zarejestrowano 12 948 bezrobotnych, w tym w Inowrocławiu 5725 oraz w miastach i gminach: Kruszwica - 1719, Gniewkowo - 1270, Janikowo - 1038, Pakość - 834 oraz gminach: Inowrocław - 899, Złotniki Kuj. - 689, Rojewo - 381. Dla porównania z 2004 r. bez pracy pozostawało ponad 21,5 tys. osób.