[AKTUALIZACJA] Jak przed momentem (ok. godz. 15) poinformowała "Pomorską" Policja z Nowego Dworu Gdańskiego, potwierdzono tożsamość ciała wyłowionego dziś na Mierzei Wiślanej. To 37-latek z Grudziądza. - Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn tego tragicznego zdarzenia - mówi st. post. Magdalena Pinkowicka.
Wszystko wskazuje na to, że to mieszkaniec Grudziądza. Policjanci czekają na potwierdzenie tożsamości.37-latek, to drugi grudziądzanin, który utonął w Bałtyku w miniony weekend. Ciało jego 55-letniego szwagra udało się wydostać z morza jeszcze w sobotę.
- Mężczyźni spędzali urlop nad morzem. Kąpali się. Jeden z nich źle się poczuł, drugi próbował go ratować, ale zniknął pod lustrem wody - wstępnie relacjonuje przebieg zdarzenia st. post. Magdalena Pinkowicka.
55-latka udało się wyciągnąć z wody. Mimo długiej reanimacji, zmarł. Zaplanowano sekcję zwłok.
CZYTAJ TEŻ: Dwóch turystów z Grudziądza zaginęło nad Bałtykiem. Jeden z nich nie żyje, drugiego nie odnaleziono
- Od soboty trwały poszukiwania 37-latka. Włączyło się w nie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarna, Funkcjonariusze Oddziałów Prewencji Policji - dodaje st. post. Magdalena Pinkowicka.
Do tragicznego zdarzenia doszło na Mierzei Wiślanej na jeden z plaż Krynicy Morskiej. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Malborku.