Na posterunku od 70 lat! Druhowie z Szembruka pod Grudziądzem

O włączenie jednostki do Krajowego Systemu-Ratowniczo Gaśniczego druhowie z OSP Szembruk zabiegali od niemal 10 lat. - A ostatnie dwa lata to była naprawdę ciężka praca. Dążyliśmy do pełnej profesjonalizacji - mówi Grzegorz Marszałek, zastępca naczelnika jednostki.

Aby znaleźć się w KSRG, druhowie musieli podnieść swoje kwalifikacje, jednostka musiała też sprostać wymaganiom sprzętowym. - Dziś spełniamy je z zapasem. Mamy 25 wykwalifikowanych strażaków-ratowników. Ośmiu z nich to kierowcy, a 18 to ratownicy kwalifikowani pierwszej pomocy. W zakupie sprzętu pomogła gmina, starostwo, nasi przyjaciele, sponsorzy - mówi Grzegorz Marszałek. Strażacy dysponują dwoma autami: ciężkim wozem gaśniczym jelcz oraz średnim ratowniczo-gaśniczym starem.

Ale nie zawsze tak było... kiedy 5 maja 1946 roku Sławomir Polakowski, Aleksander Bucior, Jan Malinowski, Mieczysław Ryznar i Klemens Jeleniewski zakładali OSP w Szembruku, jednostka dysponowała tylko pompą ręczną i drewnianym wozem konnym. Służyły one druhom jeszcze na początku lat 60.

W latach 1962-63

- w czynie społecznym - zbudowano remizę strażacką. Także w 1963 roku do Szembruka trafił pierwszy wóz ogumiony, przekazany z likwidowanej jednostki OSP w Budach. Trzy lata później - w nagrodę za wzorową akcję gaśniczą podczas pożaru stodoły, szembruccy druhowie otrzymali drugą motopompę. A później drugi wóz strażacki. Do Szembruka przyjechała także strażacka drabina z likwidowanej jednostki w Starym Błonowie.

W 1980 r. w remizie zaparkował star 660 przekazany przez zawodową straż z Grudziądza. W kolejnych latach został on zastąpiony starem 244.

Bardzo pracowity dla strażaków

był 2004, kiedy to samodzielnie remontowali stara 26 przekazanego przez OSP Rogóźno oraz rozbudowywali remizę. Dobudowano boks garażowy, kotłownię, założono centralne ogrzewanie. Po tej inwestycji powierzchnia budynku wzrosła o 100 m kw, a koszt jego ogrzewania spadł o 70 proc.

Przed ostatnimi uroczystościami remiza została gruntownie odnowiona przez druhów.

Podczas jubileuszowej uroczystości prezes Stanisław Marszałek odebrał srebrny medal „Za żasługi dla pożarnictwa” przyznany OSP Rogóźno.

Brązowymi medalami „Za zasługi dla pożarnictwa” uhonorowani zostali Maciej Gachewicz, Dawid Mickiewicz, Piotr Tarnowski, Tomasz Wiśniewski, Arkadiusz Piskorski i nieobecny na uroczystości Paweł Gajkowski.

Odznaką „Wzorowy strażak” nagrodzono Mateusza Szalkowskiego.

- Nie zamierzamy zwalniać tempa. Nasza jednostka nadal będzie się rozwijała. Tym bardziej, że włączenie do KSRG jest dla nas nową szansą - mówi Grzegorz Marszałek. A plany są ambitne. Pierwszy: remont bramy garażowej. Później zakupy łodzi, pompy... - Nasi strażacy są bardzo aktywni, zaangażowani,chętni do pracy. Także młodzież aż garnie się do OSP!

Obecnie OSP Szembruk liczy około 75 członków.