Opinie na temat, czy ośrodek nad jeziorem Deczno wygląda tak jak powinien, są podzielone. Są tacy, którzy uważają, że największe i zarazem ulubione kąpielisko mieszkańców Świecia mogłoby oferować więcej. Z kolei jego dzierżawcy przekonują, że interes jest na granicy opłacalności. Co więcej, zainwestowanie nawet dużych pieniędzy nie gwarantuje, że kąpielisko będzie tętnić życiem przynajmniej przez dwa miesiące w roku. W tym przypadku wszystko uzależnione jest od pogody. Bywają lata, że całymi tygodniami plaża praktycznie świeci pustkami.
Inny kształt
Jednak właścicielem obiektu jest gmina i to na niej w głównej mierze spoczywa obowiązek dbania o majątek. Prawdopodobnie za tydzień zakończy się budowa nowego, metalowego pomostu. Zastąpi on drewnianą konstrukcję, której kondycja pozostawia wiele do życzenia. Inny będzie też kształt. Dotychczas pomost był prosty, nowy przypomina literę "T".
Drogo, ale..
Być może zabrano by się na ustawienie kolejnego, gdyby nie cena. Za pomost, który już niebawem ma być ukończony trzeba będzie zapłacić około 126 tys. zł. Przy okazji, za blisko 10 tys. zł postawiono na plaży domek z drewnianych bali dla dzieci. Jego atrakcją są liczne, nietypowe wejścia. W sumie daje to 136 tys. zł, z czego gmina zapłaci tylko 34 tys. zł. reszta pochodzi ze środków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska (46 tys. zł) i SAPARD-u (56 tys. zł).
Na razie tyle
Czy w przyszłym roku będą kontynuowana modernizacja bazy ośrodka w Decznie? Nie wiadomo. Wszystko wskazuje na to, że to co zrobiono w tym roku będzie musiało na jakiś czas zaspokoić apetyty. - Ostateczny kształt budżetu na 2005 rok nie jest jeszcze gotowy - tłumaczy Janusz Branicki , wiceburmistrz Świecia. - _Nie wydaje mi się jednak, aby udało się w nim wygospodarować jakieś pieniądze dla Deczna. Szukamy rezerw niezbędnych do rozpoczęcia budowy hali widowiskowo-sportowej.
_Tekst i fot.
