Przebudowa ul. Szerokiej, czyli głównego traktu handlowego toruńskiej Starówki ruszyła na początku października ub.r. Początkowo wszystko przebiegało zgodnie z planem. Roboty ruszyły najpierw na fragmencie od Rynku Staromiejskiego do ul. Łaziennej i miały potrwać do końca ub.r.
Komplikacje pojawiły się jednak w grudniu. Wówczas prace zostały przerwane na prośbę handlowców, którzy mają sklepy na tym odcinku deptaka. Wszystko przez to, że ich klienci mieli problemy z dojściem do punktów, do których prowadziły drewniane platformy.
Kolejną przeszkodą okazał się mróz. Drogowcy przy niskich temperaturach mogą prowadzić tylko prace rozbiórkowe. Efekt jest taki, że od początku modernizacji zostały ułożone wyłącznie chodniki między Rynkiem Staromiejskim a Łazienną, a z następnego odcinka - do ul. Mostowej - jest zdjęta stara nawierzchnia, ale wyłącznie pośrodku traktu. Miejski Zarząd Dróg wprowadził więc zmiany w harmonogramie prac.
- We wtorek lub środę rozpoczną się kolejne prace rozbiórkowe na odcinku od ul. Mostowej do skrzyżowania z Wielkimi Garbarami - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy drogowców.
Okazuje się bowiem, że infrastruktura podziemna pod ul. Szeroką jest w nie najlepszym stanie. Właściwe roboty, czyli układanie nowej nawierzchni, ruszą dopiero, gdy zrobi się cieplej. Do maja br. ma być gotowy odcinek od Rynku Staromiejskiego do ul. Strumykowej. Przebudowa deptaka potrwa do końca roku. Prace zostaną przerwane na sezon turystyczny. Za modernizację traktu miasto zapłaci 8,7 mln zł.