Na rondzie Bernardyńskim samochód wjechał pod tramwaj [foto]

To nie Kodeks drogowy, żeby się wykłócać o szczegóły. Jeśli chodzi o uprawnienia, to motorniczy zdaje egzamin na "prawo jazdy" tramwajowe, czyli uzyskuje uprawnienia do prowadzenia pojazdów po zdaniu egzaminów z teorii (przepisy ruchu drogowego i budowy tramwaju) i praktyki. Czyli tak, jak inni kierujący pojazdami, w swoich kategoriach. Za to do opanowania ma wielki i ciężki pojazd o słabej przyczepności do podłoża. Ciężko czymś takim jeździć, trzeba było przyjść na "Drzwi otwarte" w zajezdni, żeby zobaczyć, że pusty tramwaj o wadze ok. 50 ton przy 50 km/g hamuje na drodze o długości ponad 50 m. Oczywiście tramwaj załadowany ludźmi, ma o wiele dłuższą drogę hamowania. A na głupie komentarze niejakiego blad o tym, że motorniczy nie ma prawa jazdy, szkoda słów.

Nie ma przed wszystkimi pierwszeństwa, ponieważ musi puścić pojazdy uprzywilejowane.
PS
Na tramwajach jeździ dużo ludzie bez prawa jazdy. Bo nie trzeba takiego uprawnienia posiadać.
Niestety niektórzy motorniczy i MOTORNICZE zachowują się jak święte krowy.

Tramwaj musi ustąpić pierwszeństwa, więc to chyba tramwaj wjechał w samochód...

Ktosiu, od kiedy tak jest, że tramwaj MUSI? Jest odwrotnie, wszystkie pojazdy ustępują tramwajowi, jeżeli jadą tą samą drogą. W tym przypadku tramwaj ma pierwszeństwo przed pojazdem, jadącym Toruńską, również przed pojazdem, który jedzie Kujawską, ale jest jeszcze przed wjazdem na skrzyżowanie, nawet gdyby z powodu dużej prędkości znalazł się przy torach prędzej, niż tramwaj.

Jak dla mnie organizacja ruchu na tym rondzie to kompletna paranoja. Praktycznie za każdym razem można spotkać "mistrzów kierownicy", którzy objeżdżają całe rondo zewnętrznym pasem. Niby według przepisów wszystko jest ok, ale przy okazji blokuje się cały ruch kierowców, którzy potrafią się poruszać pasem wewnętrznym. Zdarza się również, że motorniczy potrafi zatrzymać tramwaj blokując wszystkie pasy ruchu, czekając długą chwilę na swojego kolegę jadącego z naprzeciwka.

Rondo ze znakiem C-12 i A-7 (rondo i ustąp pierwszeństwa): Tramwaj ustępuje pierwszeństwa tym, którzy już są na rondzie, ale gdy już na nie wjedzie to ma bezwzględne pierwszeństwo przed wszystkimi.

"Kierowca został ekko ranny w głowę. ." ))

Jeżeli samochód jechał z ul. Toruńskiej, auto musi ustąpić tramwajowi. Jeżeli auto zjeżdżało z ul. Kujawskiej, to rzeczywiście winę ma tramwaj.

Tramwaj musi ustąpić pierwszeństwa, więc to chyba tramwaj wjechał w samochód...