Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na rowerach jechali wzdłuż bałtyckiego wybrzeża

Witold Cybulski
14 cyklistów z powiatu inowrocławskiego w majowy weekend pokonało 450 km wzdłuż polskiego wybrzeża. Organizatorami wyprawy byli Mirosław Szulc, animator z "Orlika" w Złotnikach Kujawskich i Krzysztof Jakubiak, koordynator z parafii św. Jadwigi Królowej w Inowrocławiu. Opiekę duchową zapewnił ks. Jan Maćkowiak proboszcz inowrocławskiej parafii. Trasa wiodła drogami wojewódzkimi, powiatowymi, gminnym, nadmorskimi ścieżkami, promenadami, ścieżkami rowerowymi, ostępami leśnymi, a czasem po bagnach i terenach wydmowych. Zawiodła pogoda: zimno, wiatr i deszcz dały się we znaki wszystkim globtroterom. Jednak dobre humory i atmosfera bojowa sprawiały, że cykliści pokonywali nawet po ponad 100 km dziennie. Grupa wyruszyła pociągiem z Inowrocławia do Świnoujścia. A stamtąd, już na rowerach, jechała przez: Mrzeżyno, Łazy, Rowy, Białogórę do Helu. Z Helu rowerzyści wrócili pociągiem do Inowrocławia. Na uwagę zasługuje fakt, że średnia wieku cyklistów grubo przekraczała pięćdziesiąt lat. Mimo przeciwności pogody uczestnicy wyprawy podziwiali wspaniałe nadmorskie krajobrazy, zachody słońca, latarnie morskie, mola, półwyspy, rezerwaty, parki przyrody, porty, umocnienia wojskowe. Przejechali przez sam środek najbardziej znanych kurortów i uzdrowisk nadbałtyckich, płynęli promem, słuchali szantów w helskiej tawernie. Nie obyło się bez upadków, kontuzji i awarii rowerów, jednak uczestnicy wspierając się nawzajem szczęśliwie pokonali wyznaczoną trasę. Rowerzyści już teraz planują przyszłoroczną eskapadę na jednośladach. Witold Cybulski
14 cyklistów z powiatu inowrocławskiego w majowy weekend pokonało 450 km wzdłuż polskiego wybrzeża. Organizatorami wyprawy byli Mirosław Szulc, animator z "Orlika" w Złotnikach Kujawskich i Krzysztof Jakubiak, koordynator z parafii św. Jadwigi Królowej w Inowrocławiu. Opiekę duchową zapewnił ks. Jan Maćkowiak proboszcz inowrocławskiej parafii. Trasa wiodła drogami wojewódzkimi, powiatowymi, gminnym, nadmorskimi ścieżkami, promenadami, ścieżkami rowerowymi, ostępami leśnymi, a czasem po bagnach i terenach wydmowych. Zawiodła pogoda: zimno, wiatr i deszcz dały się we znaki wszystkim globtroterom. Jednak dobre humory i atmosfera bojowa sprawiały, że cykliści pokonywali nawet po ponad 100 km dziennie. Grupa wyruszyła pociągiem z Inowrocławia do Świnoujścia. A stamtąd, już na rowerach, jechała przez: Mrzeżyno, Łazy, Rowy, Białogórę do Helu. Z Helu rowerzyści wrócili pociągiem do Inowrocławia. Na uwagę zasługuje fakt, że średnia wieku cyklistów grubo przekraczała pięćdziesiąt lat. Mimo przeciwności pogody uczestnicy wyprawy podziwiali wspaniałe nadmorskie krajobrazy, zachody słońca, latarnie morskie, mola, półwyspy, rezerwaty, parki przyrody, porty, umocnienia wojskowe. Przejechali przez sam środek najbardziej znanych kurortów i uzdrowisk nadbałtyckich, płynęli promem, słuchali szantów w helskiej tawernie. Nie obyło się bez upadków, kontuzji i awarii rowerów, jednak uczestnicy wspierając się nawzajem szczęśliwie pokonali wyznaczoną trasę. Rowerzyści już teraz planują przyszłoroczną eskapadę na jednośladach. Witold Cybulski Krzysztof Jakubiak
14 cyklistów z powiatu inowrocławskiego w majowy weekend pokonało 450 km wzdłuż polskiego wybrzeża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska