Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
5 z 19
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W rowerową wyprawę dookoła Polski wyruszył dziś, 16...
fot. Dominik Fijałkowski

Na rowerze dookoła Polski. Tak inowrocławianin uczci 60-te urodziny

W rowerową wyprawę dookoła Polski wyruszył dziś, 16 sierpnia, spod Urzędu Gminy w Złotnikach Kujawskich Mirosław Szulc.

Cyklista mieszka w Inowrocławiu. Od lat związany jest ze Złotnikami Kujawskimi. W szkołach tej właśnie gminy pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego. W 2016 roku w złotnickim gimnazjum zakończył pracę zawodową i przeszedł na emeryturę. Z gminą się jednak nie rozstał. Obecnie jest animatorem sportu w tamtejszym Ośrodku Sportu i Rekreacji.

- Rowerową wyprawą dookoła Polski chcę uczcić moje sześćdziesiąte urodziny. Wpadłem na ten pomysł jakieś półtora roku temu i właśnie go realizuję - informuje Mirosław Szulc.

Na rowerowych sakwach cyklista umieścił specjalne logo. Jest tam napis - "Z Maryją dookoła Polski. Moje sześćdziesiąte urodziny. Inowrocław 2019. 17 VIII - 24 IX".

Pan Mirosław tłumaczy, że wyprawa ma na celu nie tylko świętowanie okrągłego jubileuszu. Jest ona też złożeniem podziękowania dla Maryi i Boga, ze przeżyte 60 lat. Co ważne, w trakcie rowerowej, samotnej podróży wzdłuż granic Polski, rowerzysta będzie prosić napotkanych ludzi o to, by wsparli leczenie Gabrieli Kacprzak, małej mieszkanki Tuczna.

Przed inowrocławianinem trasa licząca około trzy i pół tysiąca kilometrów. Tak zwany ostry start nastąpi w sobotę, 17 sierpnia, z Gdańska, skąd rowerzysta pojedzie do Krynicy Morskiej, a stamtąd przeprawi się statkiem do Fromborka, by następnie znów na rowerze dojechać do Braniewa. Potem będzie ściana wschodnia naszego kraju, góry, zachodnia granica i powrót do Gdańska. Zakończenie wyprawy zaplanowane zostało na 24 września, czyli na dzień sześćdziesiątych urodzin pana Mirosława.

- Trasę mam zaplanowaną, ale zdaję sobie sprawę z tego, że plany te mogą ulec zmianom. Najdłuższy dzienny odcinek, jaki będę mieć do pokonania liczy 165 kilometrów. Pozostałe będę krótsze. Na południu Polski, czyli w górach pokonywać będę dziennie od 65 do 75 kilometrów. Co sześć dni zamierzam robić dłuższy postój dla regeneracji sił, taki na dwa noclegi w jednym miejscu - zdradza plany cyklista. Przypomina też, że wyprawa ma charakter dziękczynny. W jej programie jest odwiedzenie 40 sanktuariów.

Mirosław Szulc nie przygotowywał się jakoś szczególnie pod względem kondycyjnym do wyprawy wokół Polski. Rower jest bowiem jego pasją. - Za młodych lat jeździłem na nim bardzo dużo. Potem była dłuższa przerwa. Z powrotem na rower wsiadłem jakieś jedenaście lat temu. Obecnie w sezonie przejeżdżam od siedmiu tysięcy do dziesięciu tysięcy kilometrów - mówi cyklista.

Zobacz również

Nowa Lewica z apelem o płatne praktyki i staże w gdyńskim samorządzie

Nowa Lewica z apelem o płatne praktyki i staże w gdyńskim samorządzie

Świetna atmosfera wokół Stadionu Narodowego. Przemieszani kibice, nie ma agresji

Świetna atmosfera wokół Stadionu Narodowego. Przemieszani kibice, nie ma agresji

Polecamy

Lech zmienia trenera. Który kandydat najlepszy? Zagłosuj w sondzie

Lech zmienia trenera. Który kandydat najlepszy? Zagłosuj w sondzie

Trzecia Droga podała listę kandydatów do Europarlamentu. Ryszard Bober "jedynką"

Trzecia Droga podała listę kandydatów do Europarlamentu. Ryszard Bober "jedynką"

Lewandowski strzela za dużo! Barcelona musi dopłacić Bayernowi. Niemała kwota

Lewandowski strzela za dużo! Barcelona musi dopłacić Bayernowi. Niemała kwota