To już tradycja, że w przededniu świąt Bożego Narodzenia budowana jest szopka na rynku w Mroczy. Jej otwarcie będzie jak zawsze huczne. Stanie się to w niedzielę 18 bm., po mszy św., która odprawiona zostanie w miejscowym kościele o godz. 11.
Scenariusz uroczystości jest już ustalony. Po nabożeństwie mieszkańcy przejdą orszakiem na rynek. Po poświęceniu szopki rozpocznie się wspólne kolędowanie przy pierogach i barszczu. Ośrodek kultury przygotowuje też dodatkowe atrakcje. Jakie?
- Z Matyldzina wypożyczamy bryczkę. To nią pojedzie przez miasto Święty Mikołaj. Towarzyszyć mu mają Trzej Królowie i dzieci przebrane za pasterzy - opowiada Kamila Łączna, zastępca dyrektora mroteckiego ośrodka kultury. Przy szopce nie zabraknie też zwierząt. Rok temu furorę robiła koza i owieczki. W tym roku też się na rynku pojawią? Zwierzęta na pewno będą, ale jakie - to na razie niespodzianka - słyszymy w Mroczy. Wczoraj Kamila Łączna próbowała nawiązać kontakt z grupą zmotoryzowanych Mikołajów z Bydgoszczy. Być może także i oni pojawią się w niedzielę na mroteckim rynku.
Takim autami jeździ władza regionu [zdjęcia]
Szopki i tradycji wspólnego kolędowania na rynku nie było dotąd w Nakle. Ale to się ma zmienić. Już zaproszono mieszkańców na świąteczne spotkanie na rynku. Kiedy? Tak jak w Mroczy w niedzielę 18 bm. „Nakielskie kolędowanie” rozpocznie się tu o godz. 14. Godzinę później dotrzeć ma na rynek Betlejemskie Światło Pokoju.
Na początku grudnia zapowiadano, że także na rynku w Nakle stanie żywa szopka. Wczoraj Michał Dubkowski, dyrektor ośrodka kultury w Nakle, potwierdził nam wieczorem , że szopka będzie. Wcześniej nie było pewne czy wypożyczoną od księży budowlę uda się bez dodatkowych kosztów zainstalować na rynku. Ale stanie. Zwierzęta - kucyk, owce, świnki, kozy, a nawet ptactwo też będą. Jak dowiedzieliśmy się - część zwierząt przyjedzie do Nakła z Bielaw.