Stowarzyszenie „Integracja i Współpraca” już po raz dziesiąty organizuje ogólnopolską akcję „Bezpieczne i Ekologiczne Wakacje”, która doskonale wpisuje się w jeden z ich celów statutowych, jakim jest działalność edukacyjna i propagowanie szeroko rozumianego bezpieczeństwa wśród dzieci i młodzieży.
- Nasze imprezy mają charakter festynu rodzinnego podczas którego, poprzez wspólne gry i zabawy edukujemy dzieci, młodzież oraz osoby dorosłe w zakresie zagrożeń czyhających na naszych najbliższych, szczególnie w okresie wzmożonego wypoczynku. Każdy festyn to synteza słowa i muzyki; pokazy ratownictwa, nauka resuscytacji, konkursy i zabawy edukacyjne - informują organizatorzy. - Dla większości młodych ludzi okres wakacji kojarzy się z beztroską i odpoczynkiem. Po trudach związanych z nauką przychodzi czas wytchnienia. Nie zawsze jest jednak tak, że czas wakacyjnej przygody i beztroski kończy się szczęśliwie. Brak odpowiedzialności oraz brawura, jak również przeświadczenie o wszechmocności przyczyniają się do nieszczęść. Dlatego tak ważne są „Bezpieczne i Ekologiczne Wakacje”, które integrując różne środowiska, pozwalają w odpowiednim momencie dotrzeć z jasnym przekazem do młodych ludzi oraz ich rodziców.
W ramach tegorocznej edycji akcji, Stowarzyszenie przygotowało piętnaście imprez na terenie naszego województwa. Dziesięć z nich już za nami. W letnie dni organizatorzy odwiedzili: Bydgoszcz, Płock, Złąwieś Wielką, Włocławek, Chełmno, Wielgie, Golub-Dobrzyń, Ciechocinek, Brodnicę i Toruń. W Toruniu akcję zorganizowano w miniony czwartek na terenie kompleksu letnich basenów na Bydgoskim przedmieściu, przy okazji miejskiej imprezy sportowej pn. „All Day Beach Party 2018”. Na uczestników czekały m.in. pokazy resuscytacji krążeniowo-oddechowej, konkursy z wiedzy o ekologii i bezpieczeństwie. Można było także założyć narkogogle i przespacerować się slalomem po wyznaczonym torze, by zobaczyć jakie wrażenia odczuwa osoba pod wpływem narkotyków. Na chętnych czekał także dietetyk z firmy Medicor, który przeprowadzał badania diagnostyczne. Dla uczestników konkursów i tych, którzy zdecydowali się przeprowadzić resuscytację na specjalnym fantomie, były nagrody.
- To bardzo fajna i potrzebna akcja. Dzieci powinny być edukowane jeśli chodzi o pierwszą pomoc. Tutaj można poćwiczyć, ale w rzeczywistości ludzie inaczej reagują, bo pojawia się adrenalina; strach, który paraliżuje czy obawa, że zrobią krzywdę zamiast pomóc pokrzywdzonemu. Ale ćwiczenia są potrzebne, bo w przypadku konieczności ratowania czyjegoś życia, mogą pomóc przełamać nasze obawy - mówi pan Mariusz.
Pokonanie slalomem trasy w narkogoglach dla wielu było nie lada wyzwaniem. Po próbie, którą często traktowano jak dobrą zabawę, przychodziły refleksje. - Niewyobrażalne doświadczenie. Nie mogłam pokonać drogi. Minęłam dwa słupki i musiałam przerwać, bo miałam zawroty głowy i nic nie widziałam - dzieli się wrażeniami jedna z uczestniczek.
- Zawirowania są straszne i dlatego jeśli ktoś po spożyciu narkotyków wsiadłby za kółko, to byłoby to morderstwo. Efekt jest gorszy niż po alkoholu - dodaje pan Marek.
- Na tym polega właśnie „zamulenie” jeśli chodzi o narkotyki, bo mamy podwójne wizje, ziemia robi się bardziej okrągła, zaczyna nam uciekać podłoże spod nóg - wyjaśnia Arkadiusz Woody Wudarski ze Stowarzyszenia „Integracja i Współpraca”.
Przed nami jeszcze pięć imprez. Odbędą się w: Gostyninie (28 lipca), Cekcynie (4 sierpnia), Lubiczu (18 sierpnia), Kowalewie-Pomorskim (19 sierpnia) oraz w Chełmży (1 września).
- W każdym miejscu jest coś innego. W niektórych miastach pomagają nam lokalne straże i policjanci, którzy pokazują sprzęt, a dzieci mogą przejechać się specjalistycznym samochodem. W tym roku jeździ z nami też mobilne centrum prof. Skarżyńskiego, w którym można zbadać słuch. Współpracuje z nami też Poczta Polska. Każdy może narysować pocztówkę i wysłać ją. Najlepsza jest zawsze nagradzana - informuje Jędrzej Janiszewski, koordynator akcji „Bezpieczne i ekologiczne wakacje”. - 18 sierpnia będziemy na imprezie przy SP w Lubiczu Górnym. Będziemy mieli symulator dachowania, symulator zderzenia oraz refleksomierz. Możliwe, że uda nam się wynegocjować zadymiony namiot.
FLESZ - letnie upały, jak reagować w razie udaru słonecznego?