https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nad "Wembley" w Grudziądzu zbierają się czarne chmury

(dxc)
- Wystarczy odrobina dobrej woli i ten problem można rozwiązać - mówi radny Łukasz Kowarowski.
- Wystarczy odrobina dobrej woli i ten problem można rozwiązać - mówi radny Łukasz Kowarowski. Przemek Decker
61 lokatorów nie chce, aby w pobliżu bloków powstał plac do gry ze sztuczną nawierzchnią. Tylko 7 mieszkańców opowiedziało się "za".

Nowe boisko w ramach budżetu obywatelskiego 2015 miało zostać wybudowane przez miasto w miejscu, gdzie kiedyś znajdowało się "Wembley". Czyli między blokami przy ulicach: Ikara i Dywizjonu 303.

Teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej. Pracownicy urzędu miejskiego zaproponowali administracji, aby ona ponosiła koszty związane z utrzymaniem obiektu. Przedstawiciele SM chcąc poznać zdanie lokatorów należących do tej nieruchomości bloków (170 mieszkań), poprosili ich o wypełnienie ankiet. Zapytali w nich o zgodę na: budowę boiska i pokrywanie kosztów jego funkcjonowania.

- Wyniki ankiety są ewidentne. To dla nas wyraźny znak, że lokatorzy nie chcą boiska - mówi Magdalena Zygmunt, rzeczniczka prasowa SM. I dodaje, że administracja nie użyczy samorządowi terenu pod budowę "Nowego Wembley".

- Zaproponowane przez miasto warunki są nie do przyjęcia - podkreśla rzeczniczka SM.

Przeczytaj także: Na nowym boisku ćwiczą już uczniowie Szkoły Podstawowej nr 16 w Grudziądzu [zdjęcia]

Prezydent chce rozmawiać

Wszystko wskazuje na to, że na budowie boiska bardzo zależy Robertowi Malinowskiemu, włodarzowi miasta.
- Prezydent skłania się do tego, by miasto ponosiło koszty związane m.in. z ewentualną naprawą uszkodzonych elementów czy też podatku. Robert Malinowski liczy na to, że uda się porozumieć z SM i obiekt powstanie - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa urzędu miejskiego.

Magda Zygmunt odpowiada, że do tej pory ze strony miasta oficjalnie nie pojawiły się żadne nowe propozycje dotyczące "Wembley".

Na to, że boisko ostatecznie powstanie bardzo liczy również radny Łukasz Kowarowski, który pomysł budowy placu do gry zgłosił do budżetu obywatelskiego. Wniosek uzyskawszy 380 głosów poparcia okazał się zwycięski (drugie miejsce na liście).

- Skoro mieszkańcy w głosowaniu poparli projekt budowy boiska, to powinien on zostać zrealizowany - komentuje Łukasz Kowarowski. I podpowiada jak można rozwiązać problem.

- Działka , na której ma powstać boisko, może zostać wydzielona i przekazana miastu przez SM. W zamian administracja może otrzymać inną nieruchomość - twierdzi Łukasz Kowarowski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Darek

Typowa cebulandia - najpierw nie chcą orlika przed blokami a po chwili marudzą że młodzież się nudzi i malują im bloki. 

W
Wincent

Projekt jeszcze nie upadł. Liczę, że prezydent jako były sportowiec i wielbiciel ruchu stanie na głowie, aby boisko powstało. W przeciwnym wypadku budżet obywatelskie nie ma sensu.

b
biochemik
W dniu 10.08.2015 o 12:02, Gość napisał:

Chyba bazujesz na starym prawie budowlanym, obecnie właściciele sąsiednich działek nie mają mocy sprawczej aby zablokować inwestycję. Porozmawiaj z mieszkańcami ulicy Powstańców Wlkp, którzy z ogromną determinacją próbowali zablokować budowę bloków na "Kapuście". Mimo protestów bloki powstały.     

Mają w takim razie słabych prawników.

G
Gość
W dniu 10.08.2015 o 10:34, biochemik napisał:

Z geoportalu spiszesz sobie numer działki lub zrobisz wydruk to po pierwsze,po drugie mając numer działki zobaczysz w księgach wieczystych kto jest właścicielem, po trzecie będziesz wtedy wiedział czy są to mieszkańcy czy sm i wtedy wiesz czy w ogóle może być zamiana ,po czwarte właściciele sąsiadujących działek mogą również wnieść sprzeciw co do inwestycji na tej działce bo takie ich prawo.A po piąte i najważniejsze u nas w Grudziądzu to ręce opadają jak robi się inwestycje a nie sprawdzi się kto jest właścicielem gruntu a potem konsternacja co tu zrobić i wywiera się presje na mieszkańcach aby oddali lub zamienili swoje grunty a wszystko można było sprawdzić na początku i nie byłoby problemu.

Chyba bazujesz na starym prawie budowlanym, obecnie właściciele sąsiednich działek nie mają mocy sprawczej aby zablokować inwestycję. Porozmawiaj z mieszkańcami ulicy Powstańców Wlkp, którzy z ogromną determinacją próbowali zablokować budowę bloków na "Kapuście". Mimo protestów bloki powstały.     

j
ja

Projekt "Wembley" upadł. Szkoda, że projekty przy szkole upadły. Teraz nikt na tym nie skorzysta.

A tak dzieciaki miałyby przynajmniej porządną bieżnię i skocznię w dal, no i siłownię.

b
biochemik
Z geoportalu spiszesz sobie numer działki lub zrobisz wydruk to po pierwsze,po drugie mając numer działki zobaczysz w księgach wieczystych kto jest właścicielem, po trzecie będziesz wtedy wiedział czy są to mieszkańcy czy sm i wtedy wiesz czy w ogóle może być zamiana ,po czwarte właściciele sąsiadujących działek mogą również wnieść sprzeciw co do inwestycji na tej działce bo takie ich prawo.
A po piąte i najważniejsze u nas w Grudziądzu to ręce opadają jak robi się inwestycje a nie sprawdzi się kto jest właścicielem gruntu a potem konsternacja co tu zrobić i wywiera się presje na mieszkańcach aby oddali lub zamienili swoje grunty a wszystko można było sprawdzić na początku i nie byłoby problemu.
G
Gość
W dniu 09.08.2015 o 22:13, biochemik napisał:

W geoportalu masz wyznaczone działki i na podstawie zdjęć satelitarnych możesz zobaczyć jaki obszar zajmuje dana działka a księga wieczysta jest po to aby sprawdzić kto jest danej działki właścicielem chyba że nie potrafisz? Wszystko można sprawdzić nie wychodząc z domu wystarczy parę kliknięć i masz jak na dłoni.A co do głosowania to dura lex set lex

no ale my przecież nie dyskutujemy o działkach tylko o właścicielach działek

 

biochemik niby umysł ścisły ale widać nie do końca

b
biochemik
W geoportalu masz wyznaczone działki i na podstawie zdjęć satelitarnych możesz zobaczyć jaki obszar zajmuje dana działka a księga wieczysta jest po to aby sprawdzić kto jest danej działki właścicielem chyba że nie potrafisz? Wszystko można sprawdzić nie wychodząc z domu wystarczy parę kliknięć i masz jak na dłoni.
A co do głosowania to dura lex set lex
b
biochemik
W dniu 07.08.2015 o 12:53, Gość napisał:

a mi się wydaje że tobie brak tej wiedzy. Sprawdź księgi wieczyste, mieszkańcy mają tylko udziały w działkach na których stoją bloki, tereny między blokami należą do spółdzielni jako własność albo użytkowanie wieczyste mieszkańcy nie są właścicielami tych gruntów i nie posiadają w nich udziału

Mylisz się zazwyczaj grunt wkoło bloku jest własnością mieszkańców tych że nieruchomości .Sprawdź sobie w geoportalu grudziądzkim jak działki przebiegają ,jeżeli byłby własnością Spółdzielni to musiało by być walne zebranie spółdzielców-lokatorów,które podjęło by decyzje o sprzedaży bądź zamianie bo tylko ono ma takie umocowanie co do decyzji ,a co mi wiadomo to nic takiego nie zostało ogłoszone na innych osiedlach tylko pytano się mieszkańców tychże bloków leżących koło tego terenu co można domniemywać iż to oni są właścicielami tego gruntu.
G
Gość
W dniu 07.08.2015 o 10:07, Gość napisał:

Kowarowskiemu brak elementarnej wiedzy. Jak spółdzielnia ma dać teren pod boisko a dostać od miasta inny? Przecież ten teren ma prywatnych właścicieli i jest wpisany do ich ksiąg wieczystych! Wszyscy właściciele (kilkadziesiąt osó B) musieliby na to wyrazić zgodę!!!

a mi się wydaje że tobie brak tej wiedzy. Sprawdź księgi wieczyste, mieszkańcy mają tylko udziały w działkach na których stoją bloki, tereny między blokami należą do spółdzielni jako własność albo użytkowanie wieczyste mieszkańcy nie są właścicielami tych gruntów i nie posiadają w nich udziału   

G
Gość

Kowarowskiemu brak elementarnej wiedzy. Jak spółdzielnia ma dać teren pod boisko a dostać od miasta inny? Przecież ten teren ma prywatnych właścicieli i jest wpisany do ich ksiąg wieczystych! Wszyscy właściciele (kilkadziesiąt osó B) musieliby na to wyrazić zgodę!!!

J
Jerry
W dniu 06.08.2015 o 21:40, Gość napisał:

Jak na Kopernika było Wembley to na lotnisku były jeszcze łąki i nikt nie myślał, że tam będzie osiedle. Wembley na Kopernika powstało w 1974r

WEMBLEY w CG jest tyko jedno na KOPERNIKA

b
biochemik

W jaki sposób wydzielona ,przecież ludzie mają wykupione mieszkania wraz z gruntem i jeżeli tak jest to ONI są właścicielami i ONI decydują co mają robić z swoją własnością a Spółdzielnia jest tylko ich administratorem .Nie będę pisał już o tak oczywistych zmianach jak księga wieczysta czy być może zaciągniętych innych zobowiązaniach tych właścicieli na własnej nieruchomości .Ciekaw jestem kto poniesie takie KOSZTA.

N
NIE
W dniu 06.08.2015 o 15:17, Gość napisał:

Panie NIE ,pyta Pan  z jakiej racji ma  płacić, by dzieciaki się rozwijały? a z jakiej racji płaci pan  haracz na Olimpię w wyższych opłatach za wodę, śmieci ? chodzi Pan na wszystkie mecze? a może co tydzień do teatru, na który Pan też płaci w podatkach? , to może w bibliotece jest pan codziennie - a też opłacana z naszych podatków. Co stoi by poszedł pan pograć w piłkę pod blokiem razem z dzieciakami? Jak Pan czegoś nie potrzebuje, to innym od razu uniemożliwić? Taki pies ogrodnika. Ja nie, to inni też nie.

 

Jak Pan taki chetny do sponsorowania innym ludziom rozrywki to moze zamaist mnie bedzie Pan placil skaldki na to boisko?

n
nie lubie mizerotek

niech ta mizerotka sama sobie otworzy boisko w swoim mieszkaniu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska