Mamy dobre wieści dla osób, które muszą być leczone promieniami jonizującymi i oczekują w długiej kolejce na przyjęcie do oddziału radioterapii w bydgoskim Centrum Onkologii (8 listopada na liście figurowało 246 osób). Z informacji, które przekazał nam Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału wojewódzkiego NFZ, wynika, że fundusz pokryje koszty wszystkich świadczeń z zakresu radioterapii, które będą wykonane do końca grudnia 2013 r. Taką deklarację miał złożyć 8 listopada Zbigniewowi Pawłowiczowi, szefowi szpitala onkologicznego, dyrektor wojewódzkiego funduszu Tomasz Pieczka.
Jest także szansa, że "stopnieje" kolejka oczekujących na rezonans magnetyczny (MR). Ubezpieczyciel pokryje bowiem wszystkie badania MR (na tego typu diagnostykę czeka obecnie 932 pacjentów). O wydłużającym się czasie oczekiwania na radioterapię piszemy od początku roku. Przypomnijmy - szpital onkologiczny, nie chcąc powiększać zadłużenia, przyjmuje miesięcznie tylko tylu chorych, na ile pozwala kontrakt. Dlatego już na koniec pierwszego kwartału w kolejce czekało prawie 300 chorych (to oznacza, że na świadczenie, które ma ratować życie pacjenci czekają dłużej niż przewidują onkologiczne standardy).
Jan Raszeja: - Rozumiejąc wagę problemu oraz pragnąc w maksymalnym stopniu ułatwić pacjentom dostęp do leczenia, w miniony piątek dyrektor Pieczka zadeklarował pełne pokrycie tych świadczeń. To będzie na pewno kilka milionów złotych.
Czytaj e-wydanie »