Austria
Austriacki gwiazdor, czyli Santa Klaus, to taki dobry dziadek z prezentami. Ten dobry dziadek ma jednak niechcianego, złego pomocnika. To Krampuslauf. Brzydki pomocnik wygląda, jak straszydło i straszy dzieci, które były niegrzeczne w minionym roku.
Włochy
Równie brzydka jest wiedźma Befana (coś jak nasza Baba Jaga na miotle). To ona rozdaje podarunki małym Włochom. Jest złośliwa i ciągle narzeka, ale w tym kraju - przynajmniej w niektórych domach - zastępuje Mikołaja.
Szkocja
Szkoci dzieci nie straszą, ale za to przygotowują, obok tradycyjnych bombek choinkowych, płomienne kule. Wykonuje się je z papieru, piór i łatwopalnych materiałów. W bożonarodzeniową noc dorośli (przeważnie panowie) wychodzą na ulice, zapalają kule i je toczą po ulicy. Trochę wtedy wygląda, jak w karnawale w Brazylii. Gdy wszystkie kule zgasną, uczestnicy pokazu odpalają fajerwerki.
Ukraina
Słyszałeś o latającym jedzeniu na gwiazdkę? Na Ukrainie słyszeli. Tam właśnie obowiązuje dziwna tradycja: podczas wieczerzy wigilijnej pan domu nabiera na łyżkę stołową kutię i wyrzuca ją w stronę sufitu. Tak, aby na suficie został ślad po tej potrawie. Ten ślad jest uznawany jako zwiastun pomyślności w nadchodzącym roku.
Słowacja
Na Słowacji postępuje się podobnie. Z tym, że rzucanie w sufit nie ogranicza się do kutii. Podrzucane są też inne wigilijne potrawy.
Hiszpania
W Hiszpanii odbywa się bieg w czerwonych majtkach. I to jest... świąteczna tradycja. Zahartowani mężczyźni zakładają bokserki lub slipki w tym kolorze i po wieczerzy wybiegają w takich skąpych (ale czerwonych) strojach na dwór.
Wenezuela
Jedni biegają, inni jeżdżą. Nie samochodami, a na rolkach. Choćby w Wenezueli mają taką tradycję z okazji świąt Bożego Narodzenia. W Wigilię ulice są zamknięte dla ruchu samochodowego. To dlatego, aby wierni wieczorem do kościoła przyjechali na rolkach. I to całymi rodzinami.