Najemcy na pierwszy ogień. Spotkania z mieszkańcami w MPGN

Byłam i spotkanie bardzo dobre. Można było się dowiedzieć dużo i porozmawiać o sprawach budynku

W dniu 23.01.2018 o 23:00, Asik napisał:

Nie to zebym sie czepial ale co oznacza stwierdzenie,,nie moze do delikwenta mowic ze sam ma sie wyprowadzic'' skoro jak wcześniej napisałem ze moze.Mniejsza z tym. TO bardzo ciezki kawalek chleba praca z takimi roszczeniowymi ludzmi wiec te spotkania to dobry pomysł zeby spotkac sie face to face i wyjasnic sobie wszystko.

Ok praktycznie może wezwać gościa który na pewno się nie stawi lub słownie delikwentowi powiedzieć że ma się wyprowadzić i co dalej ?

Nie wiem czy jest taki przypadek w Grudziądzu że po słownym upomnieniu o opuszczenie lokalu nastąpiło samodzielne opuszczenie lokalu. To by musiał sam Prezes odpowiedzieć ile osób jest w planie do eksmisji i ile z tych osób samodzielnie nie czekając na wyrok sądu opuściło zajmowany lokal. 

W dniu 23.01.2018 o 14:06, Asik napisał:

Widze ze malo sie znasz z tym ze nie moze mowic ze ma sie wyprowadzic bo za dewastacje mieszkania dlugi etc moze dac termin do dobrowolnego zdania mieszkania a w przeciwnym wypadku moze wystapic do sadu o ekskmisje.troche to jak kopanie sie z koniem bo jak sad przyzna lokal socjalny to znowu bedzie trzeba sie z takim delikwentem bujac dajac mu socjal.

A co napisałem ?

Delikwent się nie wyprowadza i co dalej ? Jak ma go usunąć ? Policja , Straż Miejska no jak ma go usunąć ?

Napisałem że wtedy Zenek występuje do Sądu a to trwaaaaaa tyle że można się bujać nawet 3 lata na starym mieszkaniu i dalej nie płacić czynszu i dewastować.

To że musi takiemu przydzielić jeżeli Sąd uzna mieszkanie socjalne to już inna para kaloszy.

Bo to znowu jest "działka"  Różyckiego lokale socjalne a nie np. Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej.

A co napisałem ?

No i co że da słownie termin dobrowolnego opuszczania lokalu ?

Delikwent się nie wyprowadza i co dalej ? Jak ma go usunąć ? Policja , Straż Miejska no jak ma go usunąć ?

Napisałem że wtedy Zenek występuje do Sądu a to trwaaaaaa tyle ze można się bujać nawet 3 lata na starym mieszkaniu i dalej nie płacić czynszu i dewastować.

To że musi takiemu przydzielić jeżeli Sąd uzna mieszkanie socjalne to już inna para kaloszy.

Bo to znowu jest "działka"  Różyckiego lokale socjalne a nie np. Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej.

W dniu 23.01.2018 o 11:24, Gość napisał:

Co do żuli to się nie zgodzę. Zenek jak tylko może to jedzie z nimi eksmitując ich. On sam nie może na słowo eksmitować, nie może do delikwenta mówić ze ma się wyprowadzić. To wszystko trzeba sądownie a niestety to trwa tak że niektórzy bujają się 3 lata bez płacenia czynszu zanim sądownie dostaną eksmisje. I to nie jest że cukruję Prezesa , tu akurat On nie ma winy.

W dniu 23.01.2018 o 08:45, Nobody napisał:

MPGN stawia głównie na swój zysk, na ostatnim miejscu są mieszkańcy lokali. Dlaczego kupując mieszkanie w MPGN na własność muszę dalej płacić czynsz? Dlaczego pieniądze z funduszu remontowego wpadają do kieszeni prezesa? Dlaczego MPGN nie może sobie poradzić z żulami w mieszkaniach komunalnych dewastujących je? Różycki boi się wyjść do mieszkańców i wysłuchać ich problemów tylko narzuca swoje racje! Taki cienki jest!

Co do żuli to się nie zgodzę. Zenek jak tylko może to jedzie z nimi eksmitując ich. On sam nie może na słowo eksmitować, nie może do delikwenta mówić ze ma się wyprowadzić. To wszystko trzeba sądownie a niestety to trwa tak że niektórzy bujają się 3 lata bez płacenia czynszu zanim sądownie dostaną eksmisje. I to nie jest że cukruję Prezesa , tu akurat On nie ma winy.

W dniu 23.01.2018 o 08:45, Nobody napisał:

MPGN stawia głównie na swój zysk, na ostatnim miejscu są mieszkańcy lokali. Dlaczego kupując mieszkanie w MPGN na własność muszę dalej płacić czynsz? Dlaczego pieniądze z funduszu remontowego wpadają do kieszeni prezesa? Dlaczego MPGN nie może sobie poradzić z żulami w mieszkaniach komunalnych dewastujących je? Różycki boi się wyjść do mieszkańców i wysłuchać ich problemów tylko narzuca swoje racje! Taki cienki jest!

Co do żuli to się nie zgodzę. Zenek jak tylko może to jedzie z nimi eksmitując ich. On sam nie może na słowo eksmitować, nie może do delikwenta mówić ze ma się wyprowadzić. To wszystko trzeba sądownie a niestety to trwa tak że niektórzy bujają się 3 lata bez płacenia czynszu zanim sądownie dostaną eksmisje. I to nie jest że cukruję Prezesa , tu akurat On nie ma winy.

MPGN stawia głównie na swój zysk, na ostatnim miejscu są mieszkańcy lokali. Dlaczego kupując mieszkanie w MPGN na własność muszę dalej płacić czynsz? Dlaczego pieniądze z funduszu remontowego wpadają do kieszeni prezesa? Dlaczego MPGN nie może sobie poradzić z żulami w mieszkaniach komunalnych dewastujących je? Różycki boi się wyjść do mieszkańców i wysłuchać ich problemów tylko narzuca swoje racje! Taki cienki jest!