
Wyroby medyczne z lukami zabezpieczeń
W 2017 r. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) potwierdziła, że wszczepialne urządzenia kardiologiczne firmy St. Jude Medical można łatwo zhakować. Takie urządzenia są zazwyczaj wykorzystywane do monitorowania nie tylko funkcji serca pacjentów, ale i stanów zawałowych serca. Jednakże z powodu luk zabezpieczeń w nadajniku hakerzy mogli kontrolować wstrząsy elektryczne, ustalać nieprawidłowe procedury stymulacji czy też wyczerpać baterię. I nie jest to jedyny przypadek, w którym FDA wydała podobne ostrzeżenia. Na początku tego roku ogłoszono nowy alarm w sprawie bezpieczeństwa pomp insulinowych firmy Medtronic, do których hakerzy mogli zdalnie uzyskać dostęp i nad którymi mogli sprawować kontrolę.

Szpiegująca lalka Cayla
W 2017 roku Niemcy zakazały sprzedaży interaktywnej lalki „My Friend Cayla”, ponieważ zawiera ona „ukryte urządzenie nadzorujące”. Według naukowców, hakerzy mogą użyć niezabezpieczonego urządzenia Bluetooth zainstalowanego w zabawce, aby słuchać i rozmawiać z dzieckiem podczas zabawy. Ta interaktywna lalka otwiera hakerom drogę do korzystania z kamer i mikrofonów w niej zainstalowanych, aby mogli oni widzieć i słyszeć to, co ona robi. Aplikacja Cayla companion zachęca również dzieci do dzielenia się informacjami na temat imion rodziców, swoich szkół i własnych adresów.
Co ciekawe, lalkę tą na początku 2020 r. można jeszcze kupić na największym polskim portalu aukcyjnym.

Zachowaj ostrożność, włącz zabezpieczenia
- Oczywiście, nie oznacza to, że jeśli coś można zhakować, to tak się właśnie stanie. Wiele z tych przypadków ma nadal charakter teoretyczny, ale niezachowywanie ostrożności może zaszkodzić. Jeśli posiadasz w domu lub w pracy inteligentne urządzenie, przeczytaj więcej na jego temat i skorzystaj z technologii bezpieczeństwa sieciowego. Silne hasła i metody uwierzytelniania również zmniejszają ryzyko - zachęca Daniel Markuson, ekspert ds. ochrony prywatności w NordVPN.