Najlepsze wyniki w Chojnicach mają uczniowie z Katolickiej Szkoły Podstawowej im. Piotra Dunina W Chojnicach. Trafia tu wybitna młodzież? - Nie - odpowiada Marianna Ziarno, dyrektorka.
- Sporadycznie mamy i uczniów z drugorocznością, a są i tacy ze średnią w okolicach dwójki z kawałkiem. Gdy rodzic zapisuje dziecko do pierwszej klasy, a my je przyjmujemy, to nikt nic nie wie o dziecku.
Dyrektor Ziarno nie jest zaskoczona wynikami. - To nie jest nowość - mówi . - Wyniki szóstoklasistów też na ogół mieliśmy najwyższe.
Jaki jest patent? Po pierwsze, mniejsze klasy - do 20. Po drugie, ciężka praca nauczycieli. - W innych szkołach nauczyciele również pracują ciężko - zauważamy.
- Kontakt przyjacielski uczniów z nauczycielem procentuje - ocenia dyrektorka. - Nauczyciel to nie jest tylko egzekutor. Dobieram osoby, które pasują do naszego klimatu.
Pytamy, na czym polega dobór? - Jak nie znam człowieka, a potrzebuję nauczyciela, to przyjmuję - odpowiada dyrektorka. - Natomiast z zasady jest roczna umowa, a jak jeszcze nie jesteśmy pewni: my czy nauczyciel, to jest i druga umowa. Czasami też i nauczyciele rezygnują. A ja na przerwach widzę, że nauczyciele, jak stoją na dyżurach, są oblegani.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
