Spis treści
Polacy kupili mniej niż przed rokiem
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lutym 2023 r. była niższa niż przed rokiem o 5 proc., wobec wzrostu o 8,1 proc. w lutym 2022 r. W porównaniu ze styczniem 2023 r. notowano spadek sprzedaży detalicznej o 3,6 proc. W okresie styczeń-luty 2023 r. sprzedaż zmalała r/r o 1,9 proc., w 2022 r. wzrost o 9 proc. – podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Jak podaje Urząd, największy spadek sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. spośród prezentowanych grup wykazały jednostki handlujące paliwami stałymi, ciekłymi, gazowymi (o 26,2 proc. wobec wzrostu o 22,1 proc. przed rokiem).
Sprzedaż zmalała również w grupach:
- „pozostałe” (o 12,3 proc.),
- „meble, RTV, AGD” (o 10,3 proc.),
- „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (o 8,9 proc.),
- „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” (o 4,6 proc.).
Wzrost sprzedaży raportowały natomiast podmioty zaklasyfikowane do grupy:
- „tekstylia, odzież, obuwie” (o 9,9 proc.),
- „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (o 7,5 proc.)
- „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 2,7 proc.).
Luty był w handlu okresem przejściowym
– Jak zwykle luty był w handlu okresem przejściowym między wyprzedażami na początku roku a wejściem w sezon zakupów przygotowujących na wiosnę i święta wielkanocne, co przełożyło się na wskaźniki sprzedaży za ten okres. Spowolnienie względem stycznia widać w całkowitej sprzedaży detalicznej – komentuje Maciej Pawłowicz, dyrektor sprzedaży i rozwoju w ASM Group.
Ekspert zauważa, że w segmencie e-commerce doszło to lekkiego ożywienia. – Udział tego kanału wzrósł do 8,7 proc. względem 8,3 proc. na koniec stycznia. Pierwsza połowa marca pokazała, że pewna stagnacja (niewielkie wahania w górę lub w dół) w handlu internetowym może się utrzymywać jeszcze przez jakiś czas, czekając na wzrostowy impuls, podczas gdy w kanale tradycyjnym pojawiły się już pierwsze oznaki ożywienia – dodaje.
Powściągliwość zakupowa może się utrzymać
Jak zauważa Katarzyna Iwanich, prezes zarządu Insightland z grupy Hexe Capital, rekordowy poziom wskaźnika inflacji nie pozostaje bez wpływu na wyniki handlu detalicznego. Jak podkreśla w przesłanym komentarzu, od kilku miesięcy zakupy Polaków charakteryzuje widoczna powściągliwość, która utrzyma się zapewne przez większą część roku.
– Spowolnienie gospodarcze odczuwają już i sprzedający, i kupujący a nastroje widocznie i znacząco konsumenckie poprawią się zapewne dopiero gdy inflacja zacznie wyraźnie spadać, ceny przestaną rosnąć, a stopy procentowe w końcu zaczną być obniżane. Do tego czasu wśród kupujących panować będzie bardzo duża rozwaga i ostrożność w wydawaniu pieniędzy. Tym bardziej że obecnie, w porównaniu choćby z rokiem ubiegłym, płacą więcej za mniej – komentuje.
Jednocześnie podkreśla, że możemy być spokojni o rozwój internetowego kanału sprzedaży. – Liczba konsumentów korzystających z zakupów online będzie tylko rosnąć, a to między innymi dlatego, że na rynek pracy wkraczają kolejni przedstawiciele pokolenia Z, dla których internet jest zupełnie naturalnym, wręcz podstawowym środowiskiem – wyjaśnia Iwanich i dodaje, że już w 2022 roku wartość rynku e-commerce w Polsce szacowano na około 100 miliardów złotych, a wszystkie prognozy mówią o wyraźnym wzroście tej wartości w najbliższych latach.
Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony
- Przeżyła z mężem 40 lat. Nie wiedziała, że już nie żyje. Sama odeszła zaraz po nim
- Wachowicz ściągnęła makijaż i pokazała plamy na dłoniach! Ledwo da się ją rozpoznać
- Warszawiacy zaniemówią, gdy zobaczą, co zrobi Rutkowski. Szok i niedowierzanie