Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw Biedronki wyrastały jak grzyby po deszczu. Teraz ruch w przeciwną stronę: część sklepów może czekać likwidacja

Redakcja
Biedronka
Oszczędności z tytułu samych zwolnień w Biedronce, które szacuję na kilkanaście mln zł, nie będą miały istotnego wpływu na wyniki Jeronimo Martins.

Tak powiedział portalowispozywczemu.pl Kamil Szlaga, analityk Domu Maklerskiego Trigon. Według niego to z drugiej strony niewątpliwie sygnał, że spółka zmienia model rozwoju: zmniejsza tempo otwarć nowych sklepów, a koncentruje się na poprawie efektywności istniejących placówek.

Zdaniem analityka, w ramach optymalizacji biznesu dyskontowa sieć może zdecydować się nie tylko na zmniejszanie tempa otwarć nowych sklepów (z 300 do ok. 100 rocznie), ale również na dodatkowe zamknięcia istniejących już sklepów. Szlaga nie sądzi jednak, aby zjawisko to przybrało masową skalę. Jak zaznacza analityk Trigonu, nowe otwarcia realizowane będą selektywnie w dużych miastach. Efekty obecnych działań Biedronki będzie można ocenić najwcześniej dopiero za kilka miesięcy - czytamy w portaluspozywczym.pl

Czytaj też:  Zwolnienia grupowe w Biedronce 2015. Kto i dlaczego musi stracić robotę?
 

Źródło: portalspozywczy.pl

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska