W sobotę krótko po północy policja we Włocławku została powiadomiona przez straż pożarną o tym, że pali się mieszkanie w Fabiankach.
Oględziny wykonano z udziałem biegłego z dziedziny pożarnictwa. Ten wstępnie stwierdził, że było to celowe podpalenie.
Na szczęście w mieszkaniu nikogo nie było.
Policjanci ustalili jednak, że poszkodowana już wcześniej słyszała groźby od swojego partnera. Sprawcą okazał się 32-letni mężczyzna. Już usłyszał zarzuty. Podpalacz spędzi w areszcie minimum 3 miesiące.
Zobacz także: Pies tropiący Nochal wpadł na ślad podejrzanej o podpalenia [zdjęcia]
Czytaj e-wydanie »