W tym roku 488 tys. złotych zostało przeznaczonych na dotacje dla klubów. Po raz kolejny najwięcej pieniędzy z budżetu Włocławka otrzymają wioślarze (65 000 zł).
PODZIAŁ ŚRODKÓW NA WŁOCŁAWSKIE KLUBY SPORTOWE
Oprócz niespełna pół miliona złotych na szkolenie dzieci i młodzieży kluby i stowarzyszenia sportowe otrzymają dofinansowanie na organizację imprez.
Komisja pod przewodnictwem zastępcy prezydenta Wandy Muszalik, złożona w większości z pracowników UM (jednym członkiem z zewnątrz, z głosem doradczym, był Dariusz Pokrywczyński, sekretarz ZM SZS) nie miała łatwego zadania. Do podziału było 90 tys. złotych, a wniosków kilkadziesiąt. Nie każdy został uwzględniony, nikt nie otrzymał dofinansowania w kwocie o którą się ubiegał.
Najwięcej, 14,7 tys. na trzy imprezy, otrzymał Aeroklub Włocławski. Większość tego dofinansowania (8,2 tys.) przeznaczona jest na organizację tradycyjnych zawodów balonowych o puchar prezydenta Włocławka.
Na organizację trzech imprez 11,1 tys. zł otrzymał WKB Maratończyk, a i w tym przypadku zdecydowały koszty organizacji XXIX Biegu Kujawiaka (8 tys.), który po przerwie po wrócił do kalendarza sportowych imprez miasta. Po 6. tys otrzymały Vectra DGS, Włocławski Klub Karate Tradycyjnego i Yacht Club Anwil, a przeznaczone to ma być na dofinansowanie (w każdym przy- padku) dwóch imprez. Zaakceptowanych zostało siedem propozycji UKS Południe, ale suma przyznanych środków łącznie wynosi 4,1 tys. W sumie dofinansowanych ma być pięćdziesiąt imprez, a organizatorzy wielu z nich liczyć mogą na pomoc nie przekraczającą tysiąca złotych.
W sytuacji kiedy z miejskiej kasy, zarówno na szkolenie jak i organizację zawodów, przeznaczono wiele mniej środków niż w Bydgoszczy czy Toruniu każdy podział budzi kontrowersje. Podsycają je nadal niejasne kryteria przyznawania dotacji na szkolenie. Jest wielu przeciwników pomocy dla nieolimpijskich sportów walki czy dofinsowywania działalności Yacht Clubu Anwil.
Obraz pomocy miasta jest jednak niepełny. Kluby i stowarzyszenia sportowe (również te nie otrzymujące bezpośrednich dotacji) za korzystanie z obiektów włocławskiego OSiR płacą pięć procent stawki. O tej formie wsparcia wielu krytykujących jednak zapomina
Czytaj e-wydanie »