- Do pokrzywdzonego, który szedł ulicą podszedł nieznany mężczyzna. Napastnik uderzył go pięścią w głowę, a następnie z kieszeni spodni zabrał klucze i kilka złotych. Potem mężczyzna uciekł - relacjonuje mł. asp. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Policjanci z Torunia na sygnale eskortowali samochód z rodzącą kobietą
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zauważyli na pobliskiej stacji benzynowej mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy. 41-latek został zatrzymany i trafił prosto do policyjnej celi. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna miał przy sobie woreczek z amfetaminą.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Odpowie za rozbój i posiadanie narkotyków. Grozi mu do 12 lat więzienia.